Problem z hondą civic. warsztat sobie nie poradził

30 Paź 2009, 11:10

Halo,

mam hondę civic 92r. Problem taki: Mam odpalony samochód. Stoję na skrzyżowaniu. Obroty około 1 tyś. I chcę gwałtownie ruszyć więc wciskam mu gazu aż do podłogi i wtedy samochód zaczyna się jakby dławić i słyszę jakby coś strzelało w jakiejś rurze pod moją dupą. Gdy przekracza 2 tyś obrotów wszystko się uspokaja i mogę dawać gazu do dechy. Gdy sytuacja byłaby identyczna tylko dodawałbym gazu powoli to samochód ruszyłby bez takiej akcji. Podsumowując: Gdy daję gazu do dechy przy obrotach 1 - 2 tyś to samochód się dławi i strzela. Moja hondzia jest już w warsztacie od tygodnia i nadal nie wiedzą co to jest. Z tego co wiem to sprawdzany był przepływomierz. Sprawdzany zapłon przez elektryka. Przeczyszczony cały układ. Coś tam ze świecami robili ale nie wiem czy to odnośnie tego problemu. Kto ma jakiś pomysł co to może być?

Pozdrawiam
Szymon
szymon088
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Mława
  • 30 Paź 2009, 18:40

    Słabymi punktami HONDY CIVIC V oraz VI jest układ zapłonowy(aparat) oraz osprzęt silnika.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8615
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Najważniejsze informacje dotyczące wymiany turbosprężarki
      Czy naprawa turbosprężarek zawsze jest opłacalna? Tańsze rozwiązania nie zawsze przynoszą zadowalający efekt, a koszty naprawy często zamiast się zmniejszać, rosną. W silnikach Diesla większość turbosprężarek ma obecnie konstrukcję ...