Problem z kupnem

22 Sty 2008, 18:10

no tak mam zamiar kupic samochud myślałem o dwóch albo audi A4 z 1999 albo wolkswagen pasat z też1999 i nie wiem pasat bardziej mi sie podoba ale słyszalem że ma chałowe przednie zawieszenie pomóżcie

22 Sty 2008, 18:13

Dobrze słyszałeś. Powiem więcej, A4 ma takie samo zawieszenie. Przemyśl czy na pewno jesteś za kupnem wyżej wymienionych aut.

22 Sty 2008, 19:14

lukiwch napisał(a):Dobrze słyszałeś. Powiem więcej, A4 ma takie samo zawieszenie. Przemyśl czy na pewno jesteś za kupnem wyżej wymienionych aut.

Te wypowiedzi że Passat ma słabe zawieszenie już powoli mnie denerwują.
Mówią tak osoby, które niemiały doczynienia z tym zawieszeniem, jest to utarty stereotyp który wmawiają innym. Mi przed kupnem VW passata też wciskano takie bajki, ale kupiłem i nie żałuję. Audi A4 tak jak i passat B5 mają zawieszenie wielowachaczowe aluminiowe (aluminiowe nie oznacza słabe).
Jeśli podoba Ci się passat to niesłuchaj tych bajek tylko kupuj, zobaczysz że niebędziesz żałował. Passatem jeździ się naprawdę świetnie, bardzo dobrze tłumi nierówności, super trzyma się drogi. Takie auta jak np. opel vectra B prowadzą się owiele gorzej. KUP PASSATA I NIESŁUCHAJ TYCH BAJECZEK!

22 Sty 2008, 19:39

A ja również myślałem o Passacie B5 ale obejrzałem dokładnie i kupiłem Seata Toledo II i jest to bardzo dobre auto i bardzo przypomina choćby wnętrzem Passata a cena jest niższa i można mieć młodsze auto za takie same pieniądze więc ja osobiście polecam Seata Toledo II.

Pozdrawiam

22 Sty 2008, 19:40

miałem do czynienia z Paskiem i mam do czynienia z osobami, które mają je i wiem ze to nie jest mit z zawieszeniem. Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie. Ale by nie było tak, że to jest fatalne auto, prócz zawieszenia i kilku irytujących niedoróbek Pasek jest dobrym autem, Uważać trzeba na mocniejsze TDI, koszt naprawy naprawdę wysoki!
Co do Toledo jest to również godne uwagi auto, z silnikami TDI długowieczne.

22 Sty 2008, 19:48

lukiwch napisał(a):miałem do czynienia z Paskiem i mam do czynienia z osobami, które mają je i wiem ze to nie jest mit z zawieszeniem. Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie. Ale by nie było tak, że to jest fatalne auto, prócz zawieszenia i kilku irytujących niedoróbek Pasek jest dobrym autem, Uważać trzeba na mocniejsze TDI, koszt naprawy naprawdę wysoki!
Co do Toledo jest to również godne uwagi auto, z silnikami TDI długowieczne.

Kolego to powiedz mi o jakie niedoróbki Ci chodzi?
I co w tym zawieszeniu jest nie tak?

22 Sty 2008, 20:30

Jeśli chodzi o zawieszenie to padające wahacze po ok 20tyś km (sprawdzone). Wiem też, iż owe wahacze nie należą do tanich (ASO). Jeśli chodzi o niedoróbki to (m.in): Źle spasowane i skrzypiące plastiki (często się łuszczą), psujące się podświetlenia pokręteł, uszkodzenia zamków (np. bagażnika), kłopoty z elektryką szyb.
PS. To są fakty, nie chce narzucać nikomu mojego zdania. Każdy zrobi jak uważa. Pozdrawiam

22 Sty 2008, 20:50

lukiwch napisał(a):Jeśli chodzi o zawieszenie to padające wahacze po ok 20tyś km (sprawdzone). Wiem też, iż owe wahacze nie należą do tanich (ASO). Jeśli chodzi o niedoróbki to (m.in): Źle spasowane i skrzypiące plastiki (często się łuszczą), psujące się podświetlenia pokręteł, uszkodzenia zamków (np. bagażnika), kłopoty z elektryką szyb.
PS. To są fakty, nie chce narzucać nikomu mojego zdania. Każdy zrobi jak uważa. Pozdrawiam

Oj trochę koloryzujesz chyba.
Ja mam passacika prawie 2 lata, po kupnie wymieniłem łączniki stabilizatora bo jeden miał delikatny luzik i to wszystko. Byłem nim 4 razy we włoszech, w mojej okolicy niem najlepszych dróg, a w zimie to już poprostu tragedia, niejestem człowiekiem który jeżdzi wolno, od momentu kupna przejechałem nim prawie 50tyś. kilometrów i wszystko jest super łączniki są w super stanie wielowachacze tak samo. Materiały wykończenia auta plastiki itp. są wykonane solidzie, a już napewno nie skrzypią i nie pękają. Albo podświetlenie pokręteł jak żarówki się przepali to się wynienia każda ma prawo się przepalić np do trzech pokręteł od ogrzewania jest tylko jedna zarówka a wymiana trwa 2 minuty.

Napisałeś że te zurzywanie się wachaczy po 20 tyś. jest sprawdzone, jak to sprawdziłeś?

22 Sty 2008, 21:00

Bolo1989 napisał(a):
Oj trochę koloryzujesz chyba.
Ja mam passacika prawie 2 lata, po kupnie wymieniłem łączniki stabilizatora bo jeden miał delikatny luzik i to wszystko. Byłem nim 4 razy we włoszech, w mojej okolicy niem najlepszych dróg, a w zimie to już poprostu tragedia, niejestem człowiekiem który jeżdzi wolno, od momentu kupna przejechałem nim prawie 50tyś. kilometrów i wszystko jest super łączniki są w super stanie wielowachacze tak samo. Materiały wykończenia auta plastiki itp. są wykonane solidzie, a już napewno nie skrzypią i nie pękają. Albo podświetlenie pokręteł jak żarówki się przepali to się wynienia każda ma prawo się przepalić np do trzech pokręteł od ogrzewania jest tylko jedna zarówka a wymiana trwa 2 minuty.

Napisałeś że te zurzywanie się wachaczy po 20 tyś. jest sprawdzone, jak to sprawdziłeś?

nie koloryzuje, poprostu pisze to co usłyszałem od ich użytkowników. Co do zawieszenia ja nie sprawdzałem bo nie mam passata, ale znajomy mówił mi ze co ok 20tyś. km musi wymieniać któryś z wahaczy - zapisuje sobie w książeczce serwisowej (nie wiem może w jakiś sposób źle użytkuje auto...). Osobiście nie mam nic do Paska tyle że po tylu negatywnych wypowiedziach naprawdę zastanowiłbym się nad nim.
PS. Tobie, Bolo1989 życzę, byś nie miał do czynienia z wyżej wymienionymi wadami i udanej eksploatacji

22 Sty 2008, 21:39

oj zawieszenie pada w passacie i tyle

paru moich znajomych ma b5 i naprawa zawieszenia uderzyla ich mocno po kieszeni
nie mowie tutaj, ze passat to zle auto, ale taka jest prawda

22 Sty 2008, 22:32

To zaproponujcie jakis lepszy samochód w tej kategorii cenowej niz passat.Nie ma idealnych samochodów,wiadomo sa lepsze i gorsze a to wszystko zalezy od uzytkowania samochodu.
Jesli cos nie jest wymienione na czas to wiadomo ze wieczne nie bedzie.
Czekam na Wasze propozycje,ocenimy czy macie lepszego konkurenta.
VW Passat,Audi A4,Seat Toledo II,Skoda Octavia to jeden koncern VW i dlatego te samochody sa takie podobne do siebie

23 Sty 2008, 00:03

lukiwch napisał(a):
Bolo1989 napisał(a):
Oj trochę koloryzujesz chyba.
Ja mam passacika prawie 2 lata, po kupnie wymieniłem łączniki stabilizatora bo jeden miał delikatny luzik i to wszystko. Byłem nim 4 razy we włoszech, w mojej okolicy niem najlepszych dróg, a w zimie to już poprostu tragedia, niejestem człowiekiem który jeżdzi wolno, od momentu kupna przejechałem nim prawie 50tyś. kilometrów i wszystko jest super łączniki są w super stanie wielowachacze tak samo. Materiały wykończenia auta plastiki itp. są wykonane solidzie, a już napewno nie skrzypią i nie pękają. Albo podświetlenie pokręteł jak żarówki się przepali to się wynienia każda ma prawo się przepalić np do trzech pokręteł od ogrzewania jest tylko jedna zarówka a wymiana trwa 2 minuty.

Napisałeś że te zurzywanie się wachaczy po 20 tyś. jest sprawdzone, jak to sprawdziłeś?

nie koloryzuje, poprostu pisze to co usłyszałem od ich użytkowników. Co do zawieszenia ja nie sprawdzałem bo nie mam passata, ale znajomy mówił mi ze co ok 20tyś. km musi wymieniać któryś z wahaczy - zapisuje sobie w książeczce serwisowej (nie wiem może w jakiś sposób źle użytkuje auto...). Osobiście nie mam nic do Paska tyle że po tylu negatywnych wypowiedziach naprawdę zastanowiłbym się nad nim.
PS. Tobie, Bolo1989 życzę, byś nie miał do czynienia z wyżej wymienionymi wadami i udanej eksploatacji

Ta się składaże mam warsztat tagrze takie problem niesą mi straszne.
Pozdrawiam!
PS. Wcześniej pisałeś że miałeś doczynienia z passiakiem, teraz piszesz że nie ale znasz użytkowników, dziwne troszeczkie, ale nie wnikam

28 Kwi 2009, 10:35

Panowie, może zapytajcie swoich znajomych po co kupowali takie drogie auta? Jeżeli samochód używany kosztuje 30-40k to dziwne by było gdyby np. łącznik stabilizatora kosztował 15zł. To nie jest stary samochód to raz, a dwa że technologia jaka jest w nim zastosowana była dość innowacyjna. A za komfort i perfekcyjne prowadzenie trzeba płacić. Weźcie też pod uwagę fakt, że nie wymienia się tego raz na miesiąc...