REKLAMA
Witam. Mam mały problem z moim polo. Autko jest w gazie, od jakiegoś czasu wkręcało się tylko do 2 tys. obrotów,przy czym dusiło się i przerywało. Na paliwie i na gazie zachowywał się tak samo. Samochód nie miał żadnego problemu z zapalaniem-odpalał również na gazie. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem było wyrzucenie katalizatora ( myślałem ,że właśnie on dusił silnik) ale problem nie ustąpił. Tak więc wymieniłem przewody zapłonowe,kopułkę aparatu oraz palec.
Po wymianie tych rzeczy ustąpiły powyższe problemy,ale po dwóch dniach podczas jazdy auto zaczęło gasnąć na wolnych obrotach. I na paliwie i na gazie. Przejechałem tak jeszcze około kilometra po czym auto zgasło i nie mogę go ponownie uruchomić.
Zerkając pod maskę zauważyłem,że w zbiorniczku wyrównawczym brakowało wody oraz,że reduktor gazu był zamarznięty(moim zdaniem przez to,że było mało wody w zbiorniczku wyrównawczym silnik nie dogrzał reduktora czego wynikiem było zamarznięcie). Podczas dolewania wody na moment w zbiorniczku wyrównawczym pojawiła się biała woda( nie mam pojęcia co to mogło być).
Nie mam już pomysłów co mu może dolegać,ponieważ sprawdziłem iskrę (jest bardzo dobra),kompresję (też ok),rozrząd ustawiony poprawnie. Przy probie odpalenia dostarczane jest do silnika paliwo jak również gaz. W akcie desperacji próbowałem odpalić samochód nawet na plaku ale to też nie przyniosło efektu.
Ktoś ma jakieś pomysły co jeszcze sprawdzić,co może być winne temu,że nie da się go odpalić?