Problem z połączniem korpusu silnika !!!!!

20 Wrz 2012, 19:09

Witam czy ktos z WAS moze mi pomoc bo ostatnio w Toyota corolla 1.6 110km, 99r zauwazylem ze odstaje jedna blacha łaczaca silnik z zespolem napedowym na kolo , nie wiem czy to powazne czy tam moze dostawac sie powietrze z kurzem czy to tylko oslona ? na zdjeciach zamiescilem strzalki gdzie jest problem i szczelina


[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]



[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

kaamil83
Nowicjusz
 
Posty: 5
Auto: corolla e11

20 Wrz 2012, 19:30

chodzi o osłone koła zamachowego, ok może tak byc - musi mieć możliwośc wymiany goracego powietrza - studzenie sprzegła
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

20 Wrz 2012, 19:43

ale jak bedzie sie dostawac tam kurz i piasek to bedzie lipa przeciez ? tak sie zastanawiam czy mlotkiem podprostowac i dac tam silikonem ? wogole mnie dziwi to odgiecie czy jakis partacz poprzedni wlasciciel tak niefortunnie to skrecił po jakiejs rozbiorce ... no nie wiem
kaamil83
Nowicjusz
 
Posty: 5
Auto: corolla e11

20 Wrz 2012, 20:10

ze zdjecia nie ocenię jaka to szpara ile mm - nie pracuje w ..IPNie
jak dasz rade to podprostuj z czuciem
jak nie wybierasz sie na Saharę czy pustynie Błędowska to bez obaw
a z silikonem bezsens chyba że chcesz zamordować sprzegło
ps jesli osłona jest pokrzywiona;
jakis partacz poprzedni wlasciciel tak niefortunnie to skrecił po jakiejs rozbiorce ... no nie wiem
- w sporej części Europy takie rzeczy rozbierają mechanicy -nie właściciele
oni mają mieć kasę na serwis :roll:
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

20 Wrz 2012, 20:20

no nie wiem , ogolnie wolałbym zeby nie bylo zadnych szczelin bo kazdy kurz i brud moze szybko uszkodzic mechanike , nie wiem jak tam z olejem czy moze tamtedy wyciekac ? ogolnie nie widac jakis sladow ale smarowanie jakies tam musi byc ...
kaamil83
Nowicjusz
 
Posty: 5
Auto: corolla e11

20 Wrz 2012, 20:37

kaamil83 napisał(a):ale smarowanie jakies tam musi byc ...

Smarowania ta ci nie ma co najwyżej dużżżo pyłu ze zużywającego się sprzęgła........
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4948
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

20 Wrz 2012, 21:09

kolego Kaamil widzę, że nie duże masz doświadczenie mechaniczne, a i wykształcenie
też inne ...
na skutek zasprzeglania tarcza cierna, koło zamachowe i docisk grzeja się mocno
jak chcesz utrudnić tam wentylacje i odrobine chłodzenia to... jak zawracanie Wisły wg widzi- misie
wiesz czemu tarcze hamulcowe sportowych aut nie maja żdnych osłon a raczej nawet kierownice powietrza kierujące nadmuch na tarczę? , czemu są wentylowane ?

ps na skutek ciągłego ruszania w korku nie jeden już sprzegło usmażył,
że potem nawet na podnosnik auto nie ma siły wjechać , jeśli w ogóle do warsztatu dociagnie :evil:
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

20 Wrz 2012, 21:48

ale co z elementami kola zamachowego smarowaniem przeciez do silnika tu akurat sprzegla i kola zamachowego nie powinien dostawac sie kurz zima byc moze chlapota sniegu ... po prostu jestem typem czlowieka u ktory lubi jak cos jest zrobione na fest anie na odpie
kaamil83
Nowicjusz
 
Posty: 5
Auto: corolla e11

21 Wrz 2012, 11:21

kaamil83 napisał(a):ale co z elementami kola zamachowego smarowaniem


Przecież pisałem że smarowania tam Ci nie ma . Co najwyżej trochę jest zwilżona smarem tuleja łożyska wyciskowego przy mechanicznym sterowaniu sprzęgła. Przy łożysku hydraulicznym , centralnym już nie ma takiej potrzeby. Jeśli już tak się upierasz przy uszczelnieniu silikonem to pamiętaj że jeśli zrobisz to nadgorliwie i naokoło to możesz sobie narobić szkody. We wszystkich znanych mi konstrukcjach na samym dole obudowy sprzęgła jest otwór kontrolny . Tu masz przykład :

[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]



On jest po to że gdy puści uszczelniacz wału korbowego , olej z silnika będzie miał gdzie spłynąć na zewnątrz a Ty będziesz wiedział że jest awaria. Gdy wszystko zalepisz szczelnie nagromadzony ewentualnie tam olej uszkodzi sprzęgło.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4948
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

21 Wrz 2012, 12:27

Dzieki tak wogole za zainteresowanie tym tematem i poswiecenie czasu ... no widzisz w tym twoim przypadku jest to fabrycznie zrobione , skoro mowisz ze nie ma to znaczenia to co najwyzej tylko doklepie troche mlotkiem bez zadnych silikonow ... wogole to nie mam za dobrego egzemplerza corolli e11 ale co trzeba powiedziec to, to ze jestem naprawde pod wrazeniem japonczykow . Jak kupilem od poprzedniego wlasciciela to olej byl ponizej min , rozne swiece , zapchany filter ale o dziwo samochod chodzil rowno i jak rakieta , zapala za 1 razem i bardzo cicho pracuje
kaamil83
Nowicjusz
 
Posty: 5
Auto: corolla e11