15 Wrz 2009, 08:21
Witam. OD pewnego czaasu mam problem polegajacy na tym, za gdy silnik jest całkiem zimny, po jego uruchomieniu pracuje tak, jakby pracował bez jakiegos garu. Ma spore drgania, ma ochote zgasnąć. Pracuje tak kilkadziesiat sekund bez dodawania gazu (gdy sie doda gazu gaśnie) a po max minucie zaczyna normalnie w miarę pracować. Wczesniej by zgubic ten problem zdejmowałem klamre MINUS z akumulatora i pomagało na dłużej. Teraz juz na mniej czasu wystarcza, mniej juz tez pomaga. Bardzo proszę o pomoc. Byłem u wielu "fachowców" i kazdy miał inne zdanie, co jeden to droższe. Fiat Brava, 1.4 + LPG. Dodam, że na gazie jest OK