Witam, ostatnio podczas jazdy autem (Audi a3 8l 1.6 benzyna 102km), po zatrzymaniu się na światłach, ruszając poczułem strasznie duszenie się auta, byłem pewny że ruszyłem z trzeciego biegu, upewniłem się, okazało sie że ruszyłem z pierwszego biegu, po chwili zaświeciła się
kontrolka trakcji, oraz zaczął mrygać check engine. Zjechałem na najbliższym poboczu, otworzyłem maskę aby zobaczyć mniej więcej co sie dzieje, silnik pracował jak 40 letni diesel, dosłownie całe auto się trzęsło przez silnik. Z tyłu auta też odczuwalny był dziwny zapach, nie jestem w stanie stwierdzić co to za zapach, jak dla mnie był to palony olej. Auto wcześniej miewało tendencje do sporego picia oleju, na 1000km średnio musiałem dolać litr oleju (10w40). Zgasiłem auto, odczekałem chwile, ruszyłem dalej aby przestawić auto. Auto praktycznie nie reagowało na gaz, na dwójce gaz do końca praktycznie nic nie robił, auto ledwo co się toczyło. Co mniej więcej może to być? Zatarty silnik? Akutalnie auto stoi 25km od domu, na dniach oddam je do mechanika, tylko zastanawiam się teraz czy przemęczyć już te auto pojechać po nie i próbować wrócić te 25km, czy postarać sie o lawete lub po prostu holować