Problem z turbosprężarką

29 Gru 2007, 15:38

W trakcie normalnej jazdy silnik w moim Discovery 200TDI wszedł na max obroty, po przekręceniu kluczyka w stacyjce pracował jeszcze chwilę a następnie zgasł. Za samochodem unosiła się chmura białego dymu. Po ponownym odpaleniu silnik pracował ale z rury wydobywał sie gesty dym( olej).W warsztacie powiedziano mi że to turbosprężarka, po wymianie wszystko było ok, ale po przejechaniu ok 100km sytuacja się powtórzyła.Co jest przyczyną?Czy będę zmuszony ponownie wymieniać turbo? Czy można zaślepić przewód doprowadzający olej do turbo i jeździć bez turbiny?
yangus
Nowicjusz
 
Posty: 1
  • 29 Gru 2007, 16:18

    To zalezy jaki dym wydobywa się z rury.Jeżeli niebieski,to oznacza to,że w silniku lub w turbinie jest spalany olej.Powodem moga być uszczelniacze.Jeżeli dym jest czarny,to oznacza to,że w komorze spalania jest albo zbyt mało powietrza,albo jest zbyt bogata mieszanka.
    Powodem może tez być zła jakość oleju lub brudny filtr powietrza.Zajrzyj na tą stronkę http://www.jsturbo.com.pl/porady.html .
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Lexus IS - samochód do driftu
      IS od Lexusa jest bezpośrednim konkurentem serii 3 i również interesującą bazą na auto do driftu. Szczególnie, kiedy weźmiemy pod uwagę pierwszą generację modelu w wersji IS 300. W tym wariancie kompaktowego ...