REKLAMA
Witam,
w pażdzierniku siadł mi alternator mechanik zrobil mi go kasujac mnie 450zl( dal mi na to ustną gwarancje na 6 miesiecy) po 5 miesiacach znow zepsul sie ten alternator(bylo to w marcu) ale mechanik nie uznal mi gwarancj, mówiąc, że przyczyną byl olej który zrobil spięcie w alternatorze i skasowal mnie znowu 250zl i przedluzyl mi gwarancje o kolejne 6 miesiecy(nie mam od niego zadnej faktury ani gwarancji na ta naprawe) teraz znowu nie chce mi uznac gwarancji znowu podajac jakis powod. Co w tym wypadku mam zrobic? Czy są jakies instytucje które moga mi pomoc, którymi moge postraszyc mechanika? Alternator był podawany regeneracji. Pozdrawiam