REKLAMA
Witam, jestem dość świeżym kierowcą i mam problem z wyjazdem przez sąsiada który zastawia swoją bramę na przeciwko mojej... Na zdjęciu jest przedstawiona sytuacja, nie ma opcji wycofać tyłem albo jest tyle zabawy, że głowa boli jak się myśli o wyjeździe. Przeważnie wycofuję w jego bramę jeśli nie stoi auto i wyjeżdzam, ale jak stoi jest to niekiedy niemożliwe. Co w takiej sytuacji robić, ulica jest bardzo wąska, dodam też, że stoi on po całości na chodniku od jego strony (może z 0,5 metra prześwitu)
Czy mogę mu jakoś prawie zagrozić? Bo SWOJEJ bramy chyba też nie można zastawiać? Specjalnie zrobiłem miejsce na podwórku, żeby parkować na podwórku i nie stawać na chodniku/utrudniać innym autom, to teraz mam problem z wyjazdem.
