REKLAMA
Planuję zakupić samochód, w ciągu ostatnich kilku trochę pojeździłem pooglądać i znalazłem odpowiedni egzemplarz. Technicznie wszystko mi pasuje itd. Samochód nie posiada przeglądu ale zanim kupię będzie zrobiony więc chyba mogę mieć pewność co to stanu technicznego. Jest jednak problem: osoba sprzedająca - jeżdżąca pojazdem nie jest jego właścicielem. Sprzedawca mówił że auto wziął na wujka żeby mieć tańsze ubezpieczenie. Chciałem żeby umowa była podpisana bezpośrednio z tym wujkiem, jednak oczywiście wyjechał. Sprzedawca powiedział że jeśli boję się kupić to może umowę napisać na siebie, jednak nie bardzo wiem o co chodzi - jak może napisać siebie w umowie jeśli nie jest właścicielem?
Doradzi ktoś może jak tu zrobić z tą umową i wszystkim żeby bezpiecznie zakupić samochód i nie mieć później żadnych problemów? Moja pierwsza taka sytuacja i nie bardzo wiem co robić.