REKLAMA
Ostatnio rozglądam się za możliwościami zwiększenia mocy w moim AUDI A4 2000 r. 1.9 TDI. Jako logiczną kolej rzeczy przyjąłem, że najlepszym rozwiązaniem będzie chip tunning.
Niemniej jednak, jako że nigdy nie miałem z tym fizycznej styczności, mam pewne pytanie co do praktycznego aspektu przeprogramowania sterownika.
Czy zmiany dokonane w sterowniku silnika (przez tunera) są w jakiś sposób narażone na kasacje przez nieudolnych pracowników stacji diagnostycznych itp. ?
Mam tu na myśli baranów, którzy gdy tylko pojawia się jakiś problem z oprogramowaniem, resetują cały komputer samochodu. Czy w takim wypadku jesteśmy narażeni na utratę wcześniejszych parametrów ?
Pytam, bo wydatek rzędu ~ 1500 zł to dosyć sporo, zwłaszcza gdy kasa może pójść w błoto przy pierwszej wizycie w warsztacie.
Pozdrawiam
