Przednie wycieczki przestają działać po deszczu Clio 3 Grandtour 2008

25 Maj 2023, 09:23

Witam, Od 4 lat mam nawracający problem z dzialaniem przednich wycieraczek. Wymieniono już 5 silnik wycieraczek, a one po zmianie działają jakoes pol roku, przy czym po ok 2-3 miesiącach w zaleznosci od opadów znowu zaczynaja szwankować. Gdy troche popada przestaja działac wogole, zaczynają działać gdy auto dobrze wyschnie. Jestem juz zmęczona tym problemem bo i strach z dziećmi gdziekolwiek jechać. Mechanik twierdzi ze odplywy naprawił, po deszczach auto jest suche w środku, czasem radio nie działa ale rzadko. Co to moze byc? Ktosa wiedzę?
Z góry dziękuję za pomoc

25 Maj 2023, 09:46

Wspomniany problem to wada konstrukcyjna w tych samochodach. W samochodzie Renault Clio 3 mamy brak zabezpieczenia w postaci osłon, plastików nad silniczkiem od wycieraczek i woda dostaje się z szyby pod sztywnymi plastikami prosto na silniczek nad którym brak jest jakiejś dodatkowej ochronnej osłony przed wodą, niestety sam silniczek jest również słabo zabezpieczony przed dostępem wody do jego wnętrza (połączenie plastiku z elementami metalowymi) i po czasie do niego dostaje się woda. Dokładnie tak jak to opisujesz, działa kilka miesięcy i problem znowu wraca.

Możesz sprawdzić czy tak faktycznie jest otwierając maskę i polewając w rogach kratkę podszybia (blisko zawiasów, bo tam znajdują się ujścia wody), a potem patrzeć czy woda spływa pod autem na wysokości podszybia.

Żeby uniknąć problemu w przyszłości trzeba by było przerobić jakoś podszybie i może warto by zabezpieczyć lepiej sam silniczek przed dostępem wody. Nie ma tu żadnej procedury naprawczej więc trzeba kombinować na własną rękę.

25 Maj 2023, 17:06

Bardzo dziękuję za wyjaśnienie to bardzo wiele dla mnie znaczy

25 Maj 2023, 19:18

Witam jeszcze mam pytanie, moze znalazl Pan jakieś rozwiązanie na taceadr, z czym to ugryźć? Z czym oslonic ten silnik wycieraczek czy te boki. Troche mnie to podłamało, skoro mechanicy mojego auta nie daja rady czy ka sama dam radę. Będę zobowiązana

25 Maj 2023, 20:08

Z moich doświadczeń wynika że osłanianie silnika na wiele się nie zda . Jest problem z drożnością odpływu wody z podszybia .Wada konstrukcyjna. Tam jest taka tam rurka gumowa , łamana podwójnie i zakończona tzw. smoczkiem czy jakąś klapką . Musi się to wcześniej czy póżniej przytkać . Nie bez znaczenia ma miejsce garażowania auta czy dłuższy postój . Pod drzewami czy krzewami które chętnie zrzucają z siebie liście czy igliwie to proszenie się o kłopoty . Ja te gumowe odpływy usuwam . Pozostaje większa dziura dająca swobodny odpływ wody i jest mniejsze ryzyko zapchania .