Witam, Zrodził mi się pomysł nowy pomysł na weekendowe auto i świeży budżet, po sprzedaniu poprzedniego : p Pomysł mianowicie wygląda następująco: Zakup Nissana 200sx/180sx/240sx i w montowanie frontu od Japońskiego S13 silvia... wychodzi z tego tzw Sil80 Wyjaśnienie w zdjęciach normalnie jest tak:
[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
a ma być tak:
Ktoś orientuje się jak, bardzo skomplikowany jest ten zabieg? W internecie idzię kupić gotowe zestawy blach do takiej przeróbki. OEM w granicach 2000$ dolarów, zamienniki około 600-900$
Pytaniem jest jaki jest poziom trudności dopasowania tego. W archiwum OLX znalazłem taki projekt, ale auto było mocno zgruzowane do driftu i słabo wyglądało. Proszę o pomoc : )
Chłopie na palcach jednej ręki można policzyć ile forumowiczów w ogole na oczy widziało takie auta a Ty pytasz o przeróbki. Napewno jest to nakład kilkudziesięciu tysięcy.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
W jednym poście użytkownik wypowiada się, że firma była gotowa zrobić to w USA za 900$ więc chyba źle nie jest. On ze swapem silnika i vslad zapłacił 5000$. wiec chyba nie jest źle : )
Możesz zrobić spokojnie taką przeróbkę bo są to bliźniacze auta i nawet jak wyjdzie wizualna lipa czyli coś źle spasowane to wielkiego znaczenia nie ma. Co do reszty to skąd taki pomysł pchać się w s13kę która jest jeżdżącym śmietnikiem nawet w dobrym stanie??? Podstawową bolączką tego auta jest rdza i badziewny silnik potem seryjny zawias, hebel są w kategorii odpadu. Oczywiście teraz się odezwą obrońcy tego silnika (ca18) ale... zakończenie przygody żeby ten syf jeździł to jakieś 50k razem z włożeniem sr od s14 i podszlifowaniem rdzy więc nie wiem czy się opłaca.
Bo jest ładne? : ) Nikt chyba nie kupuje 30 letniego, samochodu, żeby nim jeździć 3000km miesięcznie. Pełen plan w skrócie to kupić bazę w stanie jak najbliżej oryginału, jakieś 4500-5000€ bym chciał za to dać, zrobić tą przekładke, wszystko wypiaskować i polakierować od nowa, zabezpieczyć przed rdzą... Jak co weekend, czy 2 przewiezie mnie te 100km to będzie dobrze. Wiesz szybki. Drugi pomysłem, jeszcze jest RX-7 FC, nic nie trzeba robić, a samochód sam w sobie oryginalny : )
No to spoko jak wyznacznikiem jest wygląd to nie dyskutuje...ja mam inne podejście do motoryzacji ale jest to sprawa indywidualna Rx7fc hmm też mi się nie podoba... Ps Z dziadków podoba mi się celina5 a wersja Cs wygląda w serii, zapitala i jest kozakiem..
Pirelli powraca do produkcji opon krzyżowych (diagonalnych) Po przeszło 50 latach ciągłej produkcji opon radialnych, Pirelli powraca do produkcji tradycyjnych opon krzyżowych (diagonalnych). Nowa odsłona kultowych opon skierowana jest do miłośników klasycznych samochodów, ...
Audi Q7 – czy to najlepszy luksusowy SUV na rynku? Segment luksusowych SUV-ów nieustannie się rozwija, prezentując coraz to nowsze modele i innowacyjne rozwiązania technologiczne. Na tym wymagającym rynku Audi Q7 od lat utrzymuje swoją pozycję jako jeden z najbardziej ...
Na codzień mam najszybsze auto na drogach, czyli firmową Skodę 1.2 Chciałem coś sportowego/coupe z przełomu lat, a średnio mi się widza wysuwane reflektory stąd pomysl na sil80. Był jeszcze w planach SC300, ale teraz miałem starego Lexa, więc coś z innej stajni dla odmiany. W kazdym razie dzięki z odp temat chyba już do zamkniecia będzie : )
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.