13 Sie 2014, 14:39
Odkupilem samochod, z ktorym ubezpieczenie mialo waznosc do dn. 9.08.2014. Do dzis samochod stoi bez ubezpieczenia, czyli, ma 3 dniowa przerwe i wlasnie sie dowiedzialem, ze za to mimo ze sie nie jezdzi, ale przerwa w ubezpieczeniu jest grozi kara. Dzwonilem do ubezpieczalni, gdzie przedtem auto bylo ubezpieczone, wyliczyli mi kosz ubezpieczenia na powyzej 2000. Gdyby kosztowalo nawet 1000, nie stac mnie na to w tej chwili. Co mam zrobic skoro nie stac mnie na ubezpieczenie, ale przerwy w ubezpieczenie byc nie moze?? Nie mam zielonego pojecia, myslalem ze jak sie nie ma ubezpieczenia to po prostu nie mozna jezdzic, a nie ze za kazdy dzien przerwy nakladaja jeszcze kary... Co zrobic nie majac kasy???? Bo czekajac, zwiekszam przerwe w ubezpieczeniu, to pewnie naloza jeszcze wieksza kare