Przerywa cordoba 1.6 AFT 96r.

20 Lis 2013, 18:22

Ostatnio auto samo gaśnie podczas jazdy, po czym samo odpala i jedzie gdyby nigdy nic (obroty na 0 i brak reakcji za gaz) i tak kilka razy. Wczoraj postawiłem go w garażu a gdy chciałem odpalić nie zapalił. Ładowałem aku myśląc że jest słaby (czasami tak ma że jak jest słaby to nie chce palić) ale nic to nie dało więc wykręciłem świecę żeby sprawdzić czy jest iskra i okazało się że jej nie ma, jednak może przy 5 próbie pojawiła się iskra i zapalił po czym odpalał jak jest nakazane. Problem w tym że teraz pali jak mu się zechce czasami pali czasami nie np. dziś w południe zapalił a wieczorem już nie chciał a za 5 min zapalił za pierwszym razem.

Nie wiecie o co chodzi?

Sprawdzałem czy nie iskrzy na kablach i niby nie chociaż pojawiła się 1 iskra przy pierwszej próbie a potem już nie mimo że nimi ruszałem
Może to być cewka ? Miałem już taką awarię ale to padło i tyle jej było nic nie przerywało tylko nie było iskry
mirko50
Początkujący
 
Posty: 132
Miejscowość: Wola Zarczycka
Prawo jazdy: 13 05 2008
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.6 105KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2005

01 Gru 2013, 04:38

Cewkę bym na razie zostawił w spokoju. Jeśli mówisz że zobaczyłeś przebicie kabla gołym okiem to i tak należało by się tym zająć. Możesz dla świętego spokoju zmierzyć opór cewki (nie daje to 100% pewności ale zawsze jakąś). Ja bym jej jednak nie podejrzewał, przynajmniej nie w pierwszym rzędzie. Zmień kabelki i odczytaj błędy :yes:, jak nie kable to któryś czujnik.

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993