Pyt. o wlasniwy bieg

06 Wrz 2011, 14:52

jadąc wolno droga nieutwardzoną lepiej jechac na 2 bez gazu czy lepiej wrzucic 1 i jechac z wcisnietym gazem? a np mamy do przejechania dosyc znaczny kawalek np 500m
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931
  • 06 Wrz 2011, 15:00

    Jeśli nie ma ostrego podjazdu, że na dwójce zdycha, to jedź na dwójce z minimalnym gazem..
    silvo44
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 2893
    Miejscowość: Olkusz
    Prawo jazdy: 01 09 1983
    Auto: TOYOT YARIS III
    Silnik: 1,0
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2011

    06 Wrz 2011, 17:00

    a dlaczego nie na 2 bez gazu? chodzi o to ze są duze dolki i dziury tak ze na 2 jest deko za szybko

    to mozna jechac autem z silnikiem benzynowym na obrotach rzędu ponizej 1000 albo ok 1000-1300 bo jadąc na 2 bez gazu to takie wlasnie sa a na 1 będzie cos kolo 1200-1400

    to samo jak przejezdza sie przez tory to jak przejezdzacie na 1 czy na 2?
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    06 Wrz 2011, 17:10

    Jedz na takim biegu, zebys nie musial jechac na pol sprzegle bo ci sie silnk dusi bo ma za niskie obroty. Jakims smiesznym R3 1.0 ciezko jechac na wyzszym biegu z niska predkoscia, ale czesto jakies wieksze motory sobie radze bze wiekszego problemu, tym bardziej V6 czy jakies diesle, wszystko zalezy od silnika i przelozenia 2-giego biegu.
    Czimi
    Stały forumowicz
     
    Posty: 2099
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: W210 220 CDI

    07 Wrz 2011, 05:32

    piotrauto napisał(a):przez tory to jak przejezdzacie


    Masz na myśli przejazd kolejowy ?? Dlaczego mam zwalniać i przejeżdżać na 1-ym biegu ??
    Normalnie śmigam 3-ką ... Nie bardzo rozumiem problemy, które raz za razem przedstawiasz - nasuwa się pytanie - czy masz PJ ?? Jeśli masz, to jak i kto uczył Cię jeździć ??
    silvo44
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 2893
    Miejscowość: Olkusz
    Prawo jazdy: 01 09 1983
    Auto: TOYOT YARIS III
    Silnik: 1,0
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2011

    07 Wrz 2011, 12:10

    1/ no mam na mysli przejazd kolejowy na 3 śmigasz ciekawe? są przejazdy i przejazdy
    przez niektóre przelecisz 50 i nie czujesz torów a inne są takie jakie sa no i jest ich zdecydowana wiekszosc wiec nawet na 1 bez gazu jest za szybko bo przejazd jest bardzo nie równy, nie chce sobie polamac zawieszenia, przebic kół itp wiec na 2 jest o wiele za szybko wiec wrzucam 1 i przejezdzam źle robie? zresztą przez kazdy przejazd jak przejezdzam to zwalniam zeby sie rozejrzec czy nic nie jedzie po torach

    2/ a jesli chodzi o jazde to staram sie na półsprzegle nie jezdzic wiec nie widze sensu jazdy na 2 jestli nawet nie dodajac gazu auto jedzie za szybko wiec nie lepiej jechac wtedy na 1? czasami sie jedzie np jakąs drogą nieutwardzoną albo ścieżką w lesie to co na 2 jezdziecie? i co chwila hamujecie i sprzeglo wciskacie?

    3/ jazda na 2 biegu przy obrotach 800-1200 nie jest szkodliwa? bardzo często zmieniam biegi na wyzsze juz przy 1100-1500 obrotów tz z 1 na 2 i z 2 na 3 powyzej to juz staram sie kręcic do jakies 2200-2500 i zmieniac na wyzszy bieg, bo krecenie do 2200-2500 na 1 czy 2 to chyba sensu niema

    4/ a jak przejezdzacie przez progi zwalniające to jak jezdziecie? ja zwalniam do 0-1km/h wrzucam 1 i puszczam pedaly i na 1 przejezdzam bo na 2 jest takze troszke za szybko
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    07 Wrz 2011, 14:42

    OMG, no jak sam zauwazyles sa rozne przejazdy kolejowe, progi zwalniajace sa tez rozne, ja glownie automatem jezdze, ale zwykle to jednak na 2-jce prog przejezdzam. bieg dobiera sie od predkosci samochodu(i poniekad od przelozenia skrzyni biegow i mocy silnika tez), a nie od tego czy jedziesz przez przejazd kolejowy czy tez nie. Masz mac taki bierz wybrany zeby silnik sie na nim zauwazalnie nei meczyl, szarpniecia/przyduszenia czy ewidentny brak mocy i dopiero 200-300 obrotow wyzej zaczyna normalnie ciagnac.

    To przy jakich obrotach wrzucasz wyzszy bieg tez zalezy do samochodu, w benzynie to glupota bieg zmeiniac juz przy 2500 na wyzszy, w dieslu normalne raczej, ale to duzo zalezy od samochodu/przelozenia skrzyni biegow.

    Przejezdzanie skrzyzowanie np na 2-gim biegu jak ucza na kursie, jest akurat optymalne dla wiekszosci samochodow, bo masz predkosc w okolicach 20km/h, a czy bedzie to 10km/h czy nawet 30-40km/h to w wieszksoci samochodow nic nie zmienia.

    Jazda ze stala predksocia na niskim biegu jest dobra, ale np przyspieszanie glupota, samochod ani nie ma mocy, ani to nie jest ekonomiczne, bo czasami moze nawet wiecej spalic przy takiej glupiej jezdzie, niz jakbys normalnie przyspieszal, a nie w trybie ultra emeryt.

    Np w silnikach VTEC Hondy, VTEC zalacza sie zwykle od 4500 obrotow, jezdzenai na sile i zmienianie biegu bardzo szybko to glupota, majac taki silnik, bo to jest silnik ktory wlasnie jest tak zaprojektowany zeby go krecic wyzej. Dla takich emerytow co chca silnik benzynowy ale boja sie go krecic na 4000, VW zrobil 1,4 TSI 160KM, gdzie w dolnym zakresie obrotow masz wspomagajacy go kompresor, a w gornym zakresie obrotow turbine i ciagnie od dolu jak 1,9 TeDeIk 110KM, mimo ze to benzyna ktora teoretycznie powinna miec niski moment obrotowy jak kazda benzyna, a tak nie jest za sprawa kompresora dzialajacego w niskim zakresie obrotow.
    Czimi
    Stały forumowicz
     
    Posty: 2099
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: W210 220 CDI

    07 Wrz 2011, 16:26

    no tak ale z reguly progi są standardowe to jak TY na 2 przejezdzasz jak ja tak próbowalem to jest o wiele za szybko a jak jedziemy w 4-5osób to nawet na 1 jest za szybko i trzeba na półsprzegle zeby tlumnikiem nie zahaczyc
    przeciez mając kawe np w kubku to trzeba najwolniej jak sie da zeby sie nie wylala i to w kazdym aucie, czy tylko u mnie jest tak sztywno, twardo?

    a dlaczego zmiana na wyzszy przy 2500 to glupota? nie widze sensu krecenia powyzej jesli nie wyprzedzam tylko chce jak najtaniej jechac

    a jesli jade eko i mam na budzie jakies 60-70 i nie przyspieszam to jechac na 4 czy 5? na 5 mam 1500-1700 obrotów na 4 1900-2200 tak powyzej 80 to wiadomo ze na 5 ale tak przy 60-80 to na jakim biegu jechac? czy obroty rzędu 1500-1700 lub ponizej na 5 są szkodliwe?
    auto dostaje drgawek tak przy 50km/h i ponizej na 5 biegu
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    07 Wrz 2011, 17:05

    50kmh robiłbym na trzecim biegu, ale u mnie trójka jest strasznie głośna więc jadę zawsze na czwórce. Jeśli masz silnik o mocy 80KM lub większej to trudno mówić o ekonomicznej jeździe przy mniej niż 80kmh
    LOTnick
    Aktywny
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 253
    Zdjęcia: 2
    Auto: Ford Focus II 1.6 100KM

    07 Wrz 2011, 17:12

    Samochodami w manualu ktorymi jezdze to Audi A6 C4 2,5 TDI, albo Seat Alhambra 1,9 TDI i sie da normalnie bez sprzegla na 2-gim biegu prog przejechac(tylko trzeba noga wcisnac pedal gazu minimalnie), bez rozwalenia tlumika, zawieszenie czy czego tam. Moze silnik krokowy ci daje du.. i dlatego w na 2-gim biegu ci silnik sie przydusza przy niskich obrotach?

    I jaki to samochod? zmiana biegu na wyzszy przy 2500 obrotow, to przeciez benzyna ci sie nie bedzie rozpedzala prawie w ogole jak po zmiania z 2 na 3 ci spadna obroty do 1500 jak nie nizej, bo dalej nie wiem o czym my w ogoel sobie psizemi, w tirze to przy 1000 obrtoow zmienaisz, bo silnik sie kreci do 2000.

    60-70 na 5-tym biegu, ale po co? to zalezy od przelozenie, powiem ci ze w alhambrze 6-cio biegowej, gdzie przelozenia sa krotkie juz mozna tak jechac na upartego, ale w audi a6 c4 tez przy skrzyni 6-cio biegowej, to raczej glupota, auto nie bedzie mialo kompletnei mocy, i pewnie spali wiecej niz na nizszym biegu. Audi to ja jade 50-60 na 3-cim biegu, a 5ty to przy 80-90 wrzucam i w cale ten samochod duzo nie pali przy takiej jezdzie. Przy wyprzedzaniu na 4-ce do 120-130km/h krece i tez silnik z pod maski nie wyskoczyl jeszcze... nie wiem ile ma wtedy obrotow, bo jakos mnie malo to obchodzi.

    Jezdzij sobie jak chcesz, mnie to tam malo obchodzi, ale jak bedziesz samochod wysokim biegiem zamulal, to on ci w cale mniej nie spali, do tego nie bedzie jechal, bo nie bedzie mial mocy.

    Temat sie nadaje do kosza wg mnie, bo to bez sensu ciagnac cos takiego, "jak mam kawe to musze na jedyncy, czy na dwojce moge?", no litosci... chyba normalne ze mniej sie odczuje przejazd po progu przy nizszej predksoci, niz przy wyzszej, chcesz progi przejezdzac przy 5km/h to wrzucaj jedynke, mozesz nawet przepchac samochod, tez tego ci nie zabroni tutaj nikt.
    Ostatnio edytowany przez Czimi 07 Wrz 2011, 17:23, edytowano w sumie 2 razy
    Czimi
    Stały forumowicz
     
    Posty: 2099
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: W210 220 CDI

    07 Wrz 2011, 17:21

    Chyba niskimi obrotami zamulał. Albo wysokim biegiem :D
    LOTnick
    Aktywny
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 253
    Zdjęcia: 2
    Auto: Ford Focus II 1.6 100KM

    08 Wrz 2011, 05:51

    piotrauto napisał(a):przejazd kolejowy na 3 śmigasz ciekawe?


    Akurat przejazdy przez które jeżdżę są wygumowane, jeden jest trochę gorszy, więc na dwójce ..
    Skoro w lewo widzę 2,5km, a w prawo 5km to po co mam zwalniać (przejazd strzeżony) ?? Wystarczy przecież zachować szczególną ostrożność - napisane w PoRD jest !!

    piotrauto napisał(a): jak przejezdzacie przez progi zwalniające

    Progi są oczywiście różne i nie da się powiedzieć jednoznacznie, że pokonanie go w taki sposób jest dobre a w inny - złe.. Ale nigdy do głowy by mi nie przyszło przejeżdżać próg na jedynce !!

    piotrauto napisał(a):czy tylko u mnie jest tak sztywno, twardo?

    Jedź no na szarpaki - może nie masz już amorów !!
    Nie po to montuje się w aucie elementy tłumiące, żeby jeździć na jedynce ,,bo trzepie'' ..

    P.S. Kawę to się pije w kawiarni, z filiżanki - szklanka, kubek i do tego w aucie to profanacja, naprawdę nie masz gdzie pić kawy ???
    silvo44
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 2893
    Miejscowość: Olkusz
    Prawo jazdy: 01 09 1983
    Auto: TOYOT YARIS III
    Silnik: 1,0
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2011

    08 Wrz 2011, 13:16

    no więc tak rozważamy na temat volvo s40 96r. 1,8 115km przy 5500 i 165nm przy 4100 16v zagazowane na sekwencjii

    1/ powiem Wam ze auto jest dramatycznie twarde i sztywne a luzów niema na pewno! i geometria ustawiona, wymienialem el. tz sworznie wahaczy przód parę i mniej wali ale nadal jest twardo tak ze progi musze na 1 pokonywac bo na 2 to szkoda auta, to samo tory tramwajowe, pkp itp a jak trzeba przejechac przez droge gdzie cos budują to musze na 1 na pólsprzegle przejezdzac przez wyrwy w jezdni bo tak jest sztywno, ogólnie auto jest bardzo twarde jakby zawieszenia nie mialo a dziury to juz najmniejsze tak słychac i czuc ze szok, wcale nie wybiera nierówności w jezdni!
    zawieszenie mam wielowahaczowe? z tylu i z przodu?

    2/ co do prędkości to staram sie przy 2200-2500 wrzucac na wyzszy bieg to źle? np z 1 na 2 to wrzucam juz przy 1500, z 2 na 3 przy 2200-2500 i wyzej tak samo tak ze z 1 - 2 przy ok 10-20km/h z 2 na 3 przy ok 30-40km/h, z 3 na 4 przy ok 50 i z 4 na 5 przy ok 70
    to źle? nawet instrukcja tak nakazuje jak wrzuce 4 przy 50 to mam 1400-1500 obrotów i tak nie mogle jechac? po co mam wrzucac 3 i miec 2100 obrotów jak np jade 50km/h przez powiedzmy 5km? to samo jak jade 60-70km/h to jaki sens jest jechac na 4 przy 2100-2200 jak moge wrzucic 5 i mam wtedy 1500-1700 obrotów i przedewszystkim mam ciszej i na pewno auto mniej pali
    wiadomo ze na 5 jechac 50 to sie boje bo moze silnik sie zepsuc ale od 65km/h w góre to nie widze problemu to samo z 4 tak od 45km/h w góre mozna jechac, źle robie? starac sie przy ilu obrotach zmieniac bieg na wyzszy a przy ilu na nizszy? jechac tak zeby obroty ponizej tych 2000 nie spadały? przy obecnej jezdzie eko, bez klimy w cyklu średnim z przewagą na miasto spalanie mam w okolicach 10,3-10,5l lpg to chyba nieźle?

    3/ a jesli chodzi o wyprzedzanie to najlepiej auto idzie tak od jakis 3500 do 5500 obrotów ale pewnie wtedy wir jest w baku a mechanik i gazownik mówili zeby tak nie jezdzic bo sie silnik zużywa, gazownik mówił ze do 2500-3000 obrotów bo reduktor moze pasc lub sie silnik zużyc a jak bym chcial krecic do odcinki to zeby lpg wyłaczać

    pozdro
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    08 Wrz 2011, 14:14

    Nie wiem jak to jest w benzynowych motorach, bo nie mam z nimi za bardzo do czynienia jako kierowca, ale wg mnie przy dobrze wyregulowanej instalacji, bez problemu prog zwalniajacy powineines przejezdzac na 2-gim biegu przy motorze 1,8 115km.

    Jak sam widzisz, silnik pelna moc osiaga dopiero przy 5500 obrotach dopiero, zmieniaj biegi tak zeby nie bylo sytuacji ze jak wrzucisz wyzszy bieg to samochod nie ma mocy, bo w cale ci mniej wtedy palic nie bedzie, co do tego ze gazownik kaze silnika wysoko nie krecic bo reduktor padnie, to prawdopodobnie masz reduktor, ktory jest na styk dobrany, lub nawet do slabszego silnika, albo gazownik gada glupoty...
    Czimi
    Stały forumowicz
     
    Posty: 2099
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: W210 220 CDI

    08 Wrz 2011, 14:35

    7 lat temu na STRZEŻONYM przejeździe kolejowym zginął Janusz Kulig :/
    Więc nie zaszkodzi zwolnić i się rozejrzeć.
    LOTnick
    Aktywny
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 253
    Zdjęcia: 2
    Auto: Ford Focus II 1.6 100KM