Pytanie dotyczące rejestracji pojazdu

21 Maj 2008, 17:46

Witam.
Mam taki pytanie.
Kupiłem w roku 2006 Motorower i do dziś go nie przerejestrowałem na siebie ( Polisa OC płacona już na mnie ). I mam pytanie czy teraz jak go chce sprzedać czy mogę spisać umowę z nowym właścicielem dołączając jemu umowę z gościem co od niego kupiłem pojazd. I czy nowy właściciel będzie mógł go przerejestrować na siebie?

P.S
Jak namieszałem w wypowiedzi to sorka .. ale chyba wiecie o co chodzi ..
szkryf1
Nowicjusz
 
Posty: 2

21 Maj 2008, 20:04

Najpierw musisz sprawdzić,czy poprzedni właściciel go wyrejestrował -jeżeli tak,to wystarczy,że masz umowę kupna-sprzedaży,co oznacza,że motorower jest twój.Natomiast jeżeli poprzednik go nie wyrejestrował,z ty go nie zarejestrowałeś,to nie możesz go sprzedać.Sprzedać go może tylko osoba,na którą jest on zarejestrowany.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

22 Maj 2008, 12:58

No ale wyrejestrowanie po sprzedaży to chyba obowiązek sprzedającego ..?? Wiec jezeli bedzie jakis problem przy rejestracji to chyba poprzedni własciciel bedzie sie tłumaczyc ... Ja posiadajac umowe kupna sprzedazy mam pełne prawa co do motoru, wiec sprzedac tez moge.. a to ze on nie dopełnil wszystkich formalnosci to mnie juz nie powinno obchodzic ..?? czy jest inaczej
szkryf1
Nowicjusz
 
Posty: 2

22 Maj 2008, 16:46

Teoretycznie tak.W praktyce jest troszkę inaczej.Jego obowiązkiem jest wyrejestrować,a twoim obowiązkiem jest zarejestrować.Wszystko ma się odbyć w ciągu 30 dni od daty zakupu,widniejącej na umowie kupna-sprzedaży.Jeżeli poprzednik nie wyrejestrował,a ty nie zarejestrowałeś,to kto jest "górą"?Co innego,jeżeli ty byś zarejestrował.Wówczas WK interesuje tylko umowa kupna-sprzedaży.A poprzednika znajdą sobie...No ale jak mają znaleść,skoro ty nie zarejestrowałeś?
Oczywiście możesz spróbować sprzedać.W sumie prawnym dokumentem jest sama umowa.Wszysto będzie zależało od WK jak do tego podejdzie.W zasadzie,rejestracja jest prowadzona na podstawie umowy.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

24 Maj 2008, 23:20

Twoim obowiazkiem bylo zarejestrowac a nie sprawdzac czy tamten zglosil sprzedaz. mozesz spokojnie sprzedac pojazd tylko koniecznie musisz dac ta oprzednia umowe w oryginale. pozdrawiam
kropka1
Początkujący
 
Posty: 73

25 Maj 2008, 11:16

Z tą umową nie jest totakie proste.
Dajmy taki przykład :
poprzedni właściciel to pan Piotr.Obecny to pan Rafał.A potencjalny nabywca to pan Krzyś.
I tak - na umowie jest napisane,że pan Piotr sprzedaje taki i taki pojazd panu Rafałowi.Na jakiej podstawie pan Krzyś zarejestruje ten pojazd?I jak pan Rafał spisze umowę z panem Krzysiem?Musiałby podrobić podpis pana Piotra.
Jedyne wyjście,to poprostu spisać umowę,że pan Rafał, sprzedaje pojazd,który jest jego własnością,panu Krzysiowi.I pan Krzyś na tej podstawie zarejestruje ten pojazd na siebie.Ale jest jeden problem - WK,rejestrując ten pojazd na pana Krzysia,wpisując dane tego pojazdu do ewidencji,zobaczy,że ten pojazd nie był zarejestrowany na pana Rafała,tylko jest albo nadal zarejestrowany na pana Piotra,albo nie jest zarejestrowany na nikogo i nie jest wyrejestrowany.Pan Krzyś może wówczas pokazać ksero umowy między panem Piotrem a panem Rafałem i będzie ok.Ale WK może zacząc ścigać pana Rafała,że nie dopełnił swojego obowiązku i nie zarejestrował pojazdu w ciągu 30 dni lub go nie zezłomował i nie wyrejestrował.I zaczynają się wówczas problemy.
Jedynym wyjściem,żeby było wszystko zgodne z prawem i zeby nie ryzykować ścigania przez wydział prawny,to pan Rafał musi zarejestrować pojazd na siebie,następnie zmienić dane w ubezpieczeniu OC(a jest to potrzebne po to,żeby pan Krzyś mógł ewentualnie korzystać z ubezpieczenia pana Rafała,gdyż ma takie prawo) i dopiero sprzedać pojazd panu Krzysiowi.Jedynym mankamentem jest to,że pan Rafał będzie musiał ponieść koszty rejestracji.
A tak na marginesie,to dziwię się panu Rafałowi,że jeździ(jeżeli jeździ) tym pojazdem po drogach.Gdyby zatrzymała go policja,to też ma kłopoty,ponieważ dowód jest na pana Piotra,a ubezieczenie na pana Rafała(jest ciekawe,jak pan Rafał ubezpieczył ten pojazd,skoro podstawą do ubezpieczenia jest dowód rejestracyjny,wg którego ZU spisuje aneks ze zmienionymi danymi(dane osobowe,zmieniony nr rejestracyjny).I tu zaczną się schody,gdyż policja zacznie pytać jak to jest.I pan Rafał musi powiedzieć,że pojazd jest jego,ale go nie zarejestrował,dlatego są różne dane.I kłopot...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    Jak wymienić samemu koło w samochodzie osobowym?
    Sprawna wymiana koła w samochodzie wymaga pewnej praktyki, ale dobrym punktem wyjścia może być teoretyczne opanowanie tej operacji. Co jest niezbędne i w jakiej kolejności należy wykonywać poszczególne czynności? Wyjaśniamy ...

25 Maj 2008, 18:41

po 1: W Polsce obowiazuje kolejnosc umow od wlasciciela z dowodu do wlascicieala ktory idzie rejestrowac pojazd. i bez wzgledu ile ich jest WK nie ma prawa odmowic rejestracji. Umowy musza byc w oryginale !! Tylko komisy moga dac ksero poprzedniej umowy poswiadczone przez notariusza.
po 2: WK nie ma prawa nikogo scigac jesli ten nie przerejestrowal pojazdu w ciagu obowiazujacych 30 dni.
po 3 bzdura jest przerejestrowanie pojazdu tylko po to zeby go sprzedac.

P.S. nieznajomosc prawa szkodzi :) pozdrawiam
kropka1
Początkujący
 
Posty: 73

25 Maj 2008, 22:57

:) No... I może być kosztowna.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

17 Cze 2008, 10:40

Witam - przepraszam ze robie odkop ale jestem ciekawy pewnej rzeczy.
A mianowicie tak się składa ze ja jestem owym p. "Piotrem" (nawiązując do wypowiedzi użytkownika MotoAlbercik). Wynikła bardzo ciekawa sprawa otóż:
Sprzedałem samochód p. "Rafałowi" na początku stycznia (nie powiem dokładnie którego bo nie mam teraz umowy przy sobie). Standardowo na drugi dzień pojechałem do WK aby wyrejestrować samochód no i od razu do agenta ube. żeby zgłosić wyrejestrowanie samochodu (pamiętałem o tym bo OC kończyło sie chyba za 3 lub 4 tygodnie).
Looz - pewnego majowego weekendu dzwoni nagle do mnie Pan "Krzys" i mówi: "Kupiłem samochód od Pana "Rafała" i mam problem żeby go zarejestrować" Pytam się dlaczego? A on na to: "Bo chcąc odebrać dowód twardy Pani w WK powiedziała mi że jest niezgodność umów" Od razu zrozumiałem że P. "Rafał" podrobił mój podpis i jakoby ja sprzedałem samochód p. Krzysiowi. Oczywiście "Krzyś" przyznał mi się do tego od razu i opowiedział mi jak było (czyli że podrobiono mój podpis) i prosi mnie teraz abym ja anulował swoja umowę sporządzoną Z p. Rafałem, a mówi tak ponieważ podpowiedziała mu to p. z WK. Pytanie moje brzmi tak jakie konsekwencje mogę ponieść chcąc anulować umowę zawartą tak dawno temu i czy wogóle jest to możliwe (nie chce aby facet miał problemu bo mi go żal) I co z ubezpieczalnią bo nie wiem od kiedy oni zawarli umowę OC (czy jest potrzeba ciągłość OC). A tak w ogóle to dopowiem jeszcze ze Pani z WK powiedziała p. Krzysiowi że musi ta anulacja być załatwiona do końca tego tygodnia bo inaczej musi to gdzieś zgłosić (nie wiem dokładnie gdzie bo wiem to na podstawie rozmowy telefonicznej z Krzysiem).
maslanka
Nowicjusz
 
Posty: 11

17 Cze 2008, 17:04

A w jaki sposób anulujesz umowę? Umowę masz między Tobą (Piotr), a Rafałem. Kasę dostałeś, samochód oddałeś. I teraz chcesz anulować umowę, czyli samochód będzie Twoją wartością i sprzedać go drugi raz Krzysiowi?

Ej, chłopak, ale do tego wszystkiego brakuje Rafała.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

17 Cze 2008, 17:35

Ale po co Rafał skoro on oddał samochód czyli teoretycznie samochód nie zmienił właściciela
Opel Astra F 2.0 Combi
maslanka
Nowicjusz
 
Posty: 11

17 Cze 2008, 18:21

A komu Rafał oddał samochód ? Tobie ? Napisałeś że sprzedałeś Rafałowi , a on Krzysiowi . A tak na mój rozum : Jak ci dwaj panowie popaprali w papierkach , to niech sobie radzą bez Ciebie . Nie masz innych kłopotów ?
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4897
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

17 Cze 2008, 19:00

Wiem ze mogę to olać ale dla czystego sumienia chciałem pomóc "Krzysiowi" bo po rozmowie widzę ze jest facet w porządku i padł po prostu ofiarą nieuczciwości "Rafała" który teraz wydzwania do mnie i sie pyta "jak poszło?"
Poprostu chciałem pomóc ale nie wiem jak :-(
Opel Astra F 2.0 Combi
maslanka
Nowicjusz
 
Posty: 11

17 Cze 2008, 20:39

Krzysio może jest i w porządku , ale jest przedewszystkim GAPĄ , bo nie sprawdził od kogo kupuje auto ( dowód osobisty do wglądu ) . Jak chcesz pomóc , to pomożesz najbardziej Rafałowi - uratujesz mu dupsko . Ja nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji , może ktoś inny z forumowiczów ma jakiś pomysł . Może najlepszym rozwiązaniem będzie odłożyć słuchawke i np. zająć wygodne miejsce przed telewizorem , odprężyć się i po kłopocie :D
A tak na marginesie , pewien gość udzielił mi takiej rady - jak sprzedajesz auto , to niech cie interesuje tylko gotówka , ale jak kupujesz , to wszystko : pochodzenie samochodu , dane sprzedawcy , dowód tożsamości , ubezpieczenie ......... itd..... itd. ( to taka aluzja do osoby pana Krzysia. )
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4897
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

18 Cze 2008, 00:32

Jeszcze raz:
Piotr sprzedaje samochód Rafałowi - Piotr do tej pory ma umowę kupna/sprzedaży między Piotrem, a Rafałem.

Rafał sprzedaje samochód Krzysiowi, ale podaje się za Piotra. Na umowie więc to Piotr sprzedaje samochód Krzysiowi.
I tutaj:
1.Nie chce mi się wierzyć, że Krzyś nie sprawdził, że Rafał to Rafał, a nie Piotr.
2.Rafał prawdopodobnie jest handlarzem i chce uciec od podatków.

Co można zrobić:
1.Rozwiązać umowę między Piotrem, a Rafałem, ale na jakiej podstawie, jeżeli Rafał nie wyrazi zgody bo nie ma z nim kontaktu?
2.Rozwiązać umowę między Piotrem, a Krzysiem (tą fałszywą), ale:
a) co to da? po co rozwiązywać coś co już jest, żeby póxniej znowu napisać taką samą umowę?
b) Piotr potwierdzi sfałszowany podpis, tym samym uratuje dupsko Rafałowi i niech się nie zdziwi, jak Rafał się o tym dowie i będzie dalej podrabiał podpis Piotra.

Dla mnie wyjście proste: policja. Tylko, że zapewne Krzyś policji wzywać nie chce bo był świadom podrabiania podpisu. Cwaniakował i się przejechał.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725