REKLAMA
Wczoraj kupiłem samochód w Niemczech od prywatnego Niemca, poprosiłem zeby pomógł załatwić mi tablice przejazdowe. Kilka razy sprowadzałem auto z
Niemiec i zawsze odbywało się to bez najmniejszych problemów, ale nie tym razem. Nie znam jakoś świetnie niemeickiego, raczej w stopniu komunikatywnym i zwrotu w wydziale komunikacyjnym były mi obce.
Z racji tego ze wracaliśmy dwoma samochodami, chciałem wykupić tablice na mojego kolegę, który był ze mną. Jak się później okazało, auto zostało zameldowane na mojego kolegę, przez co stał się on właścicielem pojazdu.
Dostałem mały i duży Brief na dane mojego kolegi i powiedziano mi że po upływie 2 tyg ( na tyle kupiłem tablice ) meldunek wygaśnie i wszystko jest okej.
I tutaj pojawia się moje pytanie, auto jest moje i chce je zarejestrować w Polsce na siebie. Co muszę teraz zrobić ?
Napisać umowę kupna z moim kolegą i normalnie rejestrować samochód tak jakbym kupił go od Niemca ?
Czy mój kolega ( a dokladniej ja ) muszę zaplacić w Polsce jakiś podatek w przypadku sprzedaży tego samochodu ?
Proszę o pomoc bo mam duże obawy co do tej sytuacji.
Pozdrawiam i dziękuje za zaangażowanie w spawę
)
