No ale przecież w naszym miodowym kraju jest tak,że lepiej postawić ograniczenie szybkości zamiast robić nowe nawierzchnie.A takie rozwiązania kocha nasza policja - przecież mogą stanąc na ograniczeniu z radarem w krzakach i trzepać kasę,albo jeździć nieoznakowanymi i też kasę trzepać.
A nasze drogi to poprostu śmiech - np. w moim rejonie - krajowa 81 z Katowic do Wisły - dwupasmówka,ale prędzej niż 70 nie ma szans jechać,ponieważ cała droga to same ograniczenia do 70.No ale tłumaczenie jest jasne - droga prowadzi przez miasta i jest mnóstwo skrzyżowań,więc 70 jest uzasadnione.Tylko jak projektowali tą drogę,to dlaczego nikt nie pomyślał,żeby poprowadzić ją w takim miejscu,żeby można było jechać tą setką...No ale taki jest nasz miodem płynący kraj
![Smile :)]()
.Po co robić skrzyżowania bezkolizyjne,kładki dla pieszych itd.Lepiej poustawiać co 300 metrów światła,ograniczenia,namalować pasy i postawić ograniczenia oraz fotoradary.I jest gitara.Albo droga 44 - prędzej niż 70 nie ma szans tam jechać - same miasta i korki.I jedz tu z Krakowa do Gliwic...No i nasza kochana E75,albo jak kto woli S1 - droga międzynarodowa,ciągnąca się przez całą Polskę - w ilu miejscach i jak długo można jechać 110?No bo po co ją prowadzić takim terenem,żeby można było jechać te 110,jak można ją poprowadzić przez miasta i poustawiać ograniczenia i fotoradary no i oczywiście wysłać na nią nieoznakowanych...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...