Witam wszystkich. Jestem tu nowa i chciałabym się poradzić ponieważ mam problem z moim niedawno kupionym pierwszym autkiem a mianowicie Oplem Corsa Swing 1.2. Samochód był kupiony bez radia, gdy podłączyłam stare zwykłe radyjko na kasety to zapaliły się automatycznie wszystkie
kontrolki tak jak przy odpalaniu auta. Gdy je odpaliłam i włączyłam radio, które działało dobrze samochód zwariował. Zgasiłam je (pozornie), wyjęłam kluczyk ze stacyjki a auto nadal było odpalone... Nie mogłam go zgasić, udało się to dopiero po rozłączeniu całkowitym radia. Wcześniej nie bylo mowy by zgasić samochod. Co może być przyczyną? Wina radia czy auta? Potrzebna pomoc elektromechanika czy mozna to sobie wydłubać w garażu? Pozdrawiam.