S235JR nie jest blachą samochodową a Endopren nie jest barankiem samochodowym pod podwoziem
Wciskają ludziom takie bajki. Rdza w baniakach - no tak, ale po ilu dekadach?
Dlaczego mój kanister który ma około 20lat nie ma rdzy w środku?
Wykonany własnie z S235 (<2mm). Gdybym zabezpieczył go z zewnątrz endoprenem był by jak nowy i to po 2 dekadach! Rozumiem że baniaki na stacjach paliw w Polsce wykonane w tejże technologii korodują 20x szybciej? Ale na papierze czy w realu?
No dobra, a co z myciem baniaków?
Nie da się czy się nie chce?
A filtry?
Są czy nie ma? A jeśli są to ile i gdzie?
Jeszcze z 10lat wałkowania młodych umysłów w pseudoszkołach i będzie mozna smiało wciskać bajki że jakość paliwa zależy od temperatury otoczenia
![Niegrzeczny :naughty:]()
i by broń Boże nie tankowac na mrozie.
Takie butle na stacjach maja atesty! Upływa określony czas i jedzie na złom. To to samo co butle lpg. Tam już zadbano by taka butelka trafiła na złom nim ją ruda ruszy bo gdyby ruda ruszyła i zjadła to meili byśmy awarię ekologiczną.
Jakośc paliwa? W Polsce?
No dobra!
To dlaczego gdy wyjadę na kwartał do Austrii i tam tankuję swój wóz to po 2 tankowaniach nagle mam:
- cichszy silnik
- mniejsze spalanie (wbrew temu że śmigam po Alpach a nie prostej)
- większe osiągi (prędkośc maksymalna)
- lepsze przyspieszenie
???
![Kwaśna mina :/]()
Nie wiem jak Wy ale ja tych 95 czy 98 oktanów w naszym paliwku nie czuję. Czuje się jak bym żył w końcówce lat 80-tych i nadal lał 92-jkę a czasami nawet 86-kę
![Mr. Green :mrgreen:]()
Mam okazję dość często tankować w Rosji, Słowacji, Austrii i kilku innych. Mówcie co chcecie ale zdania nigdy nie zmienię. W Polsce jest najgorsze paliwo.