Reduktor-regeneracja?

01 Wrz 2011, 00:04

Witam. Mam świadomość, że temat był już wałkowany pierdylion razy ale niestety nie znalazłem jasnej odpowiedzi więc zapodaję : czy jest jakaś metoda żeby uratować warczącą przekładnię kątową? U mnie czuć silne wibracje no i nieprzyjemny dźwięk w związku z tym pytanie jak sobie z tym radzicie chłopy? Zakup nowego to potężna inwestycja, kiedyś były jakieś zestawy naprawcze na allegro ale czy regeneracja ma w ogóle ma jakiś sens? Czy już popierdalać do banku po kredyt? :mrgreen: BTW moje ulubione forum ostatnio średnio co 2 dni zakładam temat :D
Ja Szczupak, ja Szczupak! Do wszystkich, do wszystkich! Zaciągamy sieć! Można zaczynać!
Fabutek
Początkujący
 
Posty: 72
Miejscowość: mazury

01 Wrz 2011, 00:36

witam,
w mechanizmach nie wszystko pada tak żeby cały zespół był do wymiany -
taka metoda wymiany całych zespołów przyszła zza Odry , nie wiele warsztatów chce sie bawić w konkretną mechanike , sciąganie czesci , dorabianie - liczy się czas i obrót :mrgreen:
pieniądze za zespół płaci i tak klient - więc to jego problem :mrgreen: :evil:
cóż żyjemy , zarabiamy tu ... "nad Wisła" a mamy jeszcze mechaników :!: co takie naprawy potrafią zrobić jak dobra manufaktura dlatego ja bym radził znależć firmę która wymieni łożyska i ustawi dobrze lub wymieni przekładnie kątową w Ird z gwarancja pisemną
na z.a. 6m-cy
powinno to być tańsze minimum o połowe
powodzenia
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

01 Wrz 2011, 13:34

[link do oferty na Allegro wygasł]
Robił ktoś u tego gościa? Godny zaufania?
Ja Szczupak, ja Szczupak! Do wszystkich, do wszystkich! Zaciągamy sieć! Można zaczynać!
Fabutek
Początkujący
 
Posty: 72
Miejscowość: mazury

11 Lis 2011, 00:16

Co oznaczają opiłki przy korku? Reduktor "warczy" powyżej 3000 obrotów, na razie nie wyje. Łożyska czy zęby, czy obie te rzeczy? Można to jakoś określić na odległość? Jeździć aż pie******e całkowicie czy próbować ratować, a może rozglądać się za nowym? Pomocy chłopy :mrgreen:
Ja Szczupak, ja Szczupak! Do wszystkich, do wszystkich! Zaciągamy sieć! Można zaczynać!
Fabutek
Początkujący
 
Posty: 72
Miejscowość: mazury

11 Lis 2011, 11:51

Ratować póki jest co ,jak pojeździsz to rozwalisz obudowę i będzie wymiana.Stawiam na tryby a łożyska warto wymienić przy okazji.
piotr R
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: WGM

11 Lis 2011, 12:34

witam , chyba pora wyjmować zanim nie padnie ... HALT maszyny... :mrgreen:
bo zostaniesz zablokowany ; w lesie, na długie...jj prostej, lub nie daj Bóg w zakręcie :twisted:
ja z doświadzcenia innych / na mnie jeszcze nie pora :roll: / wiem że to czesto łożyska padają , a bywa, że zmieli też podkładkę dystansowa w kształcie wycinka sfery :mrgreen:
w mechan. róznicowym dla przodu
i tu ból najgorszy - bo nie idzie takich ... dopaść :shock: w handlu i bywa że UK też
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...

27 Lis 2011, 17:05

Lepiej odłączyć wał do momentu wyciągnięcia bo grozi rozwaleniem totalnym.

Czy opłaca sie regenerować ?. Sprzedaje zestawy naprawcze łożyska i simeringi ale to raczej lekarstwo na początki problemów. Zawsze trzeba rozebrać skrzynie i ocenić czy warto naprawiać. Jeżeli leci układ różnicowy czy napęd na tył zachodzi problem z załatwieniem używanych elementów na wymianę. Zestaw poradnych łożysk i uszczelniaczy to 650 zł jeżeli zestaw naprawczy napędu na tył miałby być nowy za 1350 zł bo widziałem ze czasami takie zestawy są to raczej sie to nie opłaca. Po za tym materiał z jakiego jest wykonany nie dorównuje oryginalnej części a oryginalna cześć nie występuje w sprzedaży.

W takim przypadku proponuje wymianę reduktora na minimum 2001 rok + jezeli ma jakieś luzy wymiana potrzebnych łożysk. Najlepszym rozwiązaniem byłby reduktor 2002 rok w górę ze względu na poprawki konstrukcyjne.

Wiec wszystko zelży od przypadku albo sprzedaje zestaw naprawczy albo cały reduktor ewentualnie w rozliczeniu zabierając stary jak się coś z niego jeszcze nadaje
LANDER2
Nowicjusz
 
Posty: 25
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Discovery

29 Lis 2011, 16:40

Czyli mam rozumieć że reduktor np z 2002 roku będzie pasował do auta z 2000? :shock: :shock: :shock:
Ja Szczupak, ja Szczupak! Do wszystkich, do wszystkich! Zaciągamy sieć! Można zaczynać!
Fabutek
Początkujący
 
Posty: 72
Miejscowość: mazury

29 Lis 2011, 20:48

tak, bez problemu
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna