REKLAMA
Witam,
Z góry przepraszam jeśli temat został napisany w złym dziale.
Mam poważny problem z rejestracją samochodu kupionego od handlarza w moim WK w powiecie Kieleckim. Problem polega na braku jednego dokumentu którego wymaga urząd a którego nie chce mi wydać/powiedzieć handlarz. Mowa tutaj o dokumencie a właściwie o dokładnej dacie wprowadzenia auta na teren Polski. W urzędzie powiedzieli mi że taki dokument bądź ksero umowy jaką zawarł handlarz z Niemcem - bo z Niemiec został ten samochód sprowadzony jest wymagany.
Handlarz natomiast ostro broni swoich praw i każe mi się wykłócać w urzędzie że oni nie maja prawa wymagać ode mnie dokładnej daty wprowadzenia auta na teren polski, bądź jego umowy jaką zawarł z Niemcem...
Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie gdyż nie wiem kto w tej sytuacji ma racje i co mam dalej robić.
Pozdrawiam.
P.S dodam że handlarz wysłał mi dokument z pieczątkami w którym napisał że auto zostało kupione i sprowadzone do Polski w 2016 roku z Tym że nie podał on dokładnej daty sprowadzenia.