A jednak.
Niedawno u mojej mamy był pan z
PZU i jej wytłumaczył jak to działa.
Trzeba spisać akt darowizny (2% wartości samochodu), wymienić dowód rejestracyjny i jeżeli ma się poniżej 26 lat to cena ubezpieczenia idzie chyba o 30% w górę (nie wiem czy 30, w każdym razie dużo).
Nie opłaca się krótko mówiąc.
Koleś nawet sugerował że bardziej opłaca się kupić motorower, ubezpieczyć go, schować do piwnicy i latka stażu lecą.
Tylko nie wiadomo czy za jakiś czas nie wejdzie w życie jakiś nowy przepis, który mówiłby że staż za motorower się nie liczy.
Lipa
![Sad :(]()