REKLAMA
Witam, od dwóch tygodni mam używanego Chevroleta Cruza zakupionego w komisie.
Problem polega na tym, że auto po dostarczeniu przez sprzedającego na lawecie (bo było sprowadzone z zagranicy bez rejestracji) jeździło koszmarnie - silnik 1,6 rozpędzał się gorzej jak 1,0 a pod niewielką górkę często się dusił.
Auto było kupione z tzw. gwarancją vipgwarant więc oddałem do serwisu lecz po diagnozie okazało się, że gwarancja nie obejmuje rozrządu, zmiennych faz rozrządu, czujników/zaworów ciśnieniowych oraz kolektora ssącego lub samych klapek. Dodatkowo komputer wykazuje pełno błędów z tym związanych.
Łącznie koszt części to około 2000zl + robocizna 1000 zł. W warsztacie powiedzieli mi, że jest to wada ukryta i spokojnie mogę działać w sprawie rękojmi (mam fakturę vat- marża). Niestety sprzedający upiera się, że te części są eksploatacyjne i normalne jest, że po zakupie trzeba je wymienić. Oprócz samej faktury nie było żadnej umowy między nami.
W prawdzie , poinformował on w dniu zakupu że jak po każdym zakupie oleje, filtry i rozrząd trzeba wymienić ale nie wspomniał, że jest on już uszkodzony/wadliwy.
Na pobliskiej stacji diagnostycznej wtedy nie otrzymałem też informacji, że coś jest niesprawne.
Co doradzicie w takim przypadku ?