Renault 19 1,8 - baaardzo słaba moc

25 Mar 2008, 09:52

witam,
dane auta:
renalut 19 chamade RT limited, 1,8 benzyna+gaz.

Jeszcze 2 tygodnie temu wszystko bylo ok (trasa 350 km i druga 400 km)
Wczoraj przejechałem 120 km (generalnie jezdze tylko po miescie).

Pierwsza rzecz:
Najpierw zaczelo dziwnie czuc spod maski, taki zapach jak sie metal piluje. Sprawdziłem olej - dolna kreska. Dolalem na orlenie oleju do silnika - wszystko wrocilo do normy.

Druga rzecz:
baaardzo słaby (przed dolaniem oleju i po dolaniu; jezdze na gazie, jak braknie to na e98 do najblizszego LPG). Ledwo sie rozpedzal do 110, z gorki do 120 km/h. Normalnie na gazie wyciaga spokojnie 160 km/h (na e98 nie probowalem osiagow). Dlaczego jest taki słaby? Co mu się stało?

Trzecia rzecz (nie wiem czy ma to zwiazek):
Od jakiegoś czasu, po ostatnich trasach 350 i 400 km (tak teraz wnioskuje); gdy odpalam rano pod blokiem, wszystko jest ok. Gdy przejade ok. 1km traci na mocy, 4 biegu nie wloze, musze zredukowac na 2 i czesto mi wtedy wlasnie gasnie. Gdy odpale jest juz ok. (poniewaz jezdze po miescie to nie rozpedzam go nawet do 90 km/h - wiec od 2 tygodni moglem nie zauwazyc problemu 2, zauwazylem go dopiero na trasie 120 km wczoraj).

Czwarta rzecz:
na dwóch ostatnich tankowaniach zrobil ledwo 180 km (normalnie po miescie ok. 200-210km, trasa 280-290km). Czyli zwiekszylo mu sie spalanie.

Piata rzecz: (nie wiem czy ma wplyw)
czuc gazem w aucie, a gdy przelacze na e98 to czyc beznyne. Czuc juz od dawna i srednio mi to przeszkadzalo, wiec sie za to nie bralem.

pali generalnie średnio ok. 13-13,5 gazu. na trasie ok. 11.

jestem na tym forum po raz pierwszy,
przejrzalem podobne tematy dot. reanult,
ale poniewaz kazdy przypadek jest inny - czekam na Wasza pomoc,

Hokky
880051588
hokky
Nowicjusz
 
Posty: 21
Miejscowość: wwa
  • 25 Mar 2008, 12:20

    Czy wszystkie problemy,o których piszesz,dzieją się na gazie?Jeżeli tak,to spróbuj czy te objawy są tez na Pb.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    25 Mar 2008, 13:32

    MotoAlbercik napisał(a):Czy wszystkie problemy,o których piszesz,dzieją się na gazie?Jeżeli tak,to spróbuj czy te objawy są tez na Pb.


    ok, dziś sprawdzę, jutro odpiszę,

    Hokky 8)
    hokky
    Nowicjusz
     
    Posty: 21
    Miejscowość: wwa

    26 Mar 2008, 08:29

    MotoAlbercik napisał(a):Czy wszystkie problemy,o których piszesz,dzieją się na gazie?Jeżeli tak,to spróbuj czy te objawy są tez na Pb.


    witam,
    tak, na e98 objawy sa te same. Przetestowałem go wczoraj na obwodnicy, na e98 wyciagnal 150km/h przy lekkim pochyleniu jezdni, natomiast w drodze powrotnej jechalem na LPG i wyciagal ledwo 130km/h, rowniez lekko z gorki. odcinek na ktorym go testowalem mial dlugosc ok. 10-13 km (E7, gladko jak na stole, bez dziur w drodze, ruch w skali od 0-6 oceniam na 4).

    Pozniej pojechalem do mechanika (u ktorego ostatnio wymienialem kilka czesci przy wachaczach oraz poprawialem reczny i zbieznosc). Kazal wsiasc i ostro przegazowac. Z tylu samochodu z rury wydechowej wylecialy mu na rece okruchy rdzy i chyba metalu. Zauwazyl tez, ze "pierdzi", prycha. Pozniej jak wracalem do domu zauwazylem ze faktycznie cos pyrkocze. Powiedzial ze prawdopodobnie katalizator (?), kolektor (?) wydech (?). Dzis jade do niego na godzine 16.

    Czy jestescie w stanie wskazac co jeszcze dobrze by bylo sprawdzic?

    Hokky
    hokky
    Nowicjusz
     
    Posty: 21
    Miejscowość: wwa

    26 Mar 2008, 17:30

    Skoro mechanik zauważył,że przy mocniejszym przygazowaniu z rury wydechowej wylatują kawałki rdzy,to możliwe jest,że przyczyną twoich problemów jest zapchany katalizator,który się zuzył.
    Inną przyczyną tych problemów może być układ zpłonowy,skoro objway sa na obu paliwach.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    27 Mar 2008, 08:16

    MotoAlbercik napisał(a):Skoro mechanik zauważył,że przy mocniejszym przygazowaniu z rury wydechowej wylatują kawałki rdzy,to możliwe jest,że przyczyną twoich problemów jest zapchany katalizator,który się zuzył.
    Inną przyczyną tych problemów może być układ zpłonowy,skoro objway sa na obu paliwach.


    Dziekuje za uwagi :)

    wczoraj odjechałem spod firmy (z zamiarem jechania do mechanika), przejechałem ok. 300-400m, stracił na mocy i zgasł. Fartem zaparkowałem przy chodniku. I już nie odpalil. Po przekreceniu kluczyka (o 1 stopien) włączyły się tak jak normalnie wszystkie kontrolki , ale gdy przekreciłem na drugi stopien=odpal, nie odpalal. Było słychac tylko tyknięcie. Nawet nie ruszał rozrusznika. Pomyslalem ze poluzowała sie lub wypadla ta wtyczka ktora doprowadza prad do rozrusznika (wtyczka wyglada tak samo przy maluchu), gdyz mialem z nia problem jesienia 2007. Pogrzebalem reka, ale wszystko ok. Zadzwonilem do wujka i zaciagnelismy lublinkiem II do mechanika. Ten wsiadl, kazal popchnac, popchnalem i odpalil. Powiedzial ze jest gdzies zwarcie.

    Jeszcze raz dziekuje za pomoc, oczywiscie dam znac jak sprawa zostanie naprawiona.

    Hokky

    ps. od samego poczatku mam z nim problemy :/ :(
    hokky
    Nowicjusz
     
    Posty: 21
    Miejscowość: wwa
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Czy serwisowanie w ASO się opłaca?
      Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...

    28 Mar 2008, 14:11

    witam,
    rozrusznik wymieniony na zregenrowany (na nowych czesciach) z 6miesieczna gwarancja.

    ale pojawil sie problem z tlokami i cylindrami (chodzi o glowny problem watku = slaba moc), dzis ide do mechanikow gdyz powiedzieli ze maja zle wiesci :(


    pozdrawiam
    Hokky
    hokky
    Nowicjusz
     
    Posty: 21
    Miejscowość: wwa

    29 Mar 2008, 16:02

    witam,
    wczoraj byłem u mechaników, w poniedzialek zajrza do tlokow zaworow i cylindrow. Sprawdzili cisnienie w cylindrach - jeden nie ma cisnienia. :(
    powiedzieli ze najtaniej bedzie jesli 1 zawor bedzie do naprawy/wymiany (nie znam sie) - ok 650-700 zł. Gorzej jesli z cylindrami cos bedzie nie halo - wtedy naprawa/wymiana nawet do 2500 - wiec w tym gorszym przypadku proponuja wymienic silnik.

    Czy ktos moze sie wypowiedziec?

    pozdrawiam
    Hokky

    ps. moze to i zle wyliczenia, ale skoro normalnie na gazie wyciagal 170 a teraz max 110 to stracil ok. 30-40% mocy (35,29%).
    hokky
    Nowicjusz
     
    Posty: 21
    Miejscowość: wwa

    29 Mar 2008, 17:51

    Co do zaworów - można je naprawiać.Cena zalezy oczywiście od warsztatu i ilości zaworów,które kwalifikują się do naprawy.Co do cylindrów - cylindry są w głowicy,a głowicę można regenerować.Koszt tych 2500 za regenerację jednego cylindra to dużo za dużo.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    29 Mar 2008, 17:58

    MotoAlbercik napisał(a):Co do zaworów - można je naprawiać.Cena zalezy oczywiście od warsztatu i ilości zaworów,które kwalifikują się do naprawy.Co do cylindrów - cylindry są w głowicy,a głowicę można regenerować.Koszt tych 2500 za regenerację jednego cylindra to dużo za dużo.


    a ile mniej wiecej kosztuje regenreacja 1 cylindra?
    i czy to sie kalkuluje w stosunku do kupna uzywanego silnika?
    hokky
    Nowicjusz
     
    Posty: 21
    Miejscowość: wwa

    30 Mar 2008, 09:41

    Regeneracja 1 cylindra,to grosze w porównianiu z całym nowym silnikiem.Ale sprawdza się wszystkie cylindry i zazwyczaj regeneruje się je wszystkie,żeby moc sprężania była jednakowa.Ale to i tak nie przewyższa ceny silnika.A ile kosztuje?To już zalezy od mechanika,który będzie to wszystko demontował,zakładał i regulował,oraz od warsztatu,który będzie regenerował głowicę.Najlepiej będzie jak poszukasz w swojej okolicy warsztat zajmujący się regeneracją głowic,popytasz w sklepie ile kosztują części,policzysz i będziesz wiedział ile chce mechanik za robociznę.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    31 Mar 2008, 08:13

    MotoAlbercik napisał(a):Regeneracja 1 cylindra,to grosze w porównianiu z całym nowym silnikiem.Ale sprawdza się wszystkie cylindry i zazwyczaj regeneruje się je wszystkie,żeby moc sprężania była jednakowa.Ale to i tak nie przewyższa ceny silnika.A ile kosztuje?To już zalezy od mechanika,który będzie to wszystko demontował,zakładał i regulował,oraz od warsztatu,który będzie regenerował głowicę.Najlepiej będzie jak poszukasz w swojej okolicy warsztat zajmujący się regeneracją głowic,popytasz w sklepie ile kosztują części,policzysz i będziesz wiedział ile chce mechanik za robociznę.


    8-0, tak to jest jak czlowiek sie nie zna. Dziekuje Albercie za cenne informacje :)

    Dzis mam zadzwonic ok. 17 i sie dowiedziec jak to wyglada (zawory-cylindry), dlatego jutro napisze co i jak, chyba ze uda mi sie dostac do netu wieczorem.

    Poniewaz sie na tym nie znam - mam jeszcze pare pytan ;)

    1. Czy moze byc tak, ze zawory beda ok, a cylindry nie?
    2. Czy moze byc tak, ze zawory beda "zepsute"/do wymiany/regeneracji a cylindry beda ok? - chodzi mi o to czy zawory sa zalezne od cylindrow a/lub cylindry od zaworow? (naprawde sie nie znam)
    3. Czy oplaca sie wymieniac/naprawiac/regenerowac zawory? (w stosunku do kupna silnika)?


    ps. nie znam cen usług/napraw/regeneracji.

    Hokky
    hokky
    Nowicjusz
     
    Posty: 21
    Miejscowość: wwa

    01 Kwi 2008, 19:02

    Witam
    Ja napewno bym nie robił całego silnika, chyba że tylko zawory się powypalały to co już najwyżej samą głowicę. Jeśli tylko zawory nie trzymają to proponuje zrobić w tej głowicy wszystko. Ale jeśli trzeba robić szlify cylindrów to ja pojechał bym na giełdę i poszukał drugiego silnika, i myślę że ten koszt by się zminimalizował do minimum.
    A mechanicy to cwaniacy uwierz mi. 8)
    kari323f
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 24

    14 Maj 2008, 14:20

    Witam,
    dziekuje za odpowiedzi.
    troche mnie to wszystko kosztowalo..., ale zrobione i auo idzie jak przecinak :))

    pozdrawiam
    Hokky
    hokky
    Nowicjusz
     
    Posty: 21
    Miejscowość: wwa

    14 Maj 2008, 17:35

    MotoAlbercik napisał(a):Co do zaworów - można je naprawiać.Cena zalezy oczywiście od warsztatu i ilości zaworów,które kwalifikują się do naprawy.Co do cylindrów - cylindry są w głowicy,a głowicę można regenerować.Koszt tych 2500 za regenerację jednego cylindra to dużo za dużo.

    chyba się kolega pomylił z tymi cylindrami (przez niedopatrzenie oczywiście)
    cylindry są w bloku , w tym przypadku , jak chyba w większości francuzów , cylindrów się nie naprawia tylko wymienia na nowe (tzw. mokre tuleje) a to już kosztuje. jedna tuleja + tłok+pierścienie + uszczelka pod tuleję to ponad 400 zł
    74
    Początkujący
     
    Posty: 114