Renault czy peugeot

21 Lut 2012, 00:32

Witam
Zastnawiam sie nad kupnem samochodu stawiam na renault Laguna pierwszej generacji i Peugota 406. Czy to dobry pomysł pchać sie w ,,francuzy" ? Mimo swojego wieku sa przyzwoicie wyposażone i mi sie podobaja. Kwota to do 5000 zł podstawa LPG.Który wybrac i dlaczego ? Na co zwracać uwage przy zakupie . Tak nawiasem mówiac laguna mnie ciut denerwuje za wszedobylski plastik. Wypatrzyłem te 2 egzemplarze
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
A moze macie jakieś inne propozycje?
Ostatnio edytowany przez jedels, 21 Lut 2012, 21:36, edytowano w sumie 1 raz
jedels
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 03 02 1998

21 Lut 2012, 10:23

Oba auta są limuzynami sprzed lat. o ile są w dobrym stanie,to mogą jeszcze kilka lat pośmigać. Na pewno jednak nie będą bezawaryjne. Ceny części są o wiele wiele niższe od cen części do tych współczesnych limuzyn. Jedynie częstotliwość ich wymian może okazać się irytująca.
Co do Laguny i 406,to bardziej podobać się może Laguna jednak mechanicznie zdecydowanie lepszy będzie Peugeot 406. Egzemplarze w benzynie potrafią przejechać kilkaset tysięcy kilometrów bez większych napraw silnikowych.Z tym,że w przebiegi 200tys nie ma co wierzyć...Jak auto ma gaz,to zarządać od sprzedającego książeczki założonej w dniu montażu instalacji.Tam jest wpisany z datą przebieg przy jakim instalacja została założona. Jeśli minęło 5-6 lat a auto ma teraz 20 tys więcej na liczniku,to wiadomo,że jest cofnięty licznik.Jeśli sprzedający kręci,że nie ma tej książeczki,to odpuścić sobie ten egzemplarz. W twoim linku o 406 jest mowa o rdzy...Dla mnie auto kiedyś niechlujnie naprawione blacharsko... Oczywiście trzeba się trochę zastanowić nad własnymi oczekiwaniami za 4-5 tys... :? No ale i tak nie warto kupować auta,które zaraz trzeba będzie doinwestowywać u blacharza-lakiernika. :wink:
Oprócz 406,warto się w podobnych kwotach zastanowić na Nubirą czy lanosem z lpg.Będzie mniej awaryjny i młodszy. :)
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

21 Lut 2012, 10:34

Prawdę mówiąc z tych dwu bardziej przekonuje mnie Peugot 406, ale tak jak pisał artur73, dokładnie sprawdź oba auta - najlepiej weź na jazdę testową, jeżeli jest taka możliwość - przy takich rocznikach i to jeszcze z gazem jest naprawdę dużo potencjalnych rzeczy do zepsucia, a szkoda płacić 5 tys, jak będziesz musiał doinwestować drugie tyle w naprawy.
emilie
Początkujący
 
Posty: 96
Auto: Audi Q7

21 Lut 2012, 18:38

Tak co do samochodów to były tak jak by to powiedziec pokazane poglądowo. Z kupnem muszę jeszczę poczekać troszeczkę czasu.Dzwoniłem z ciekawości do właściciela peugota okazała się to być kobieta. Wszystko ładnie wyglada nie twierdzi że samochód jest bezwypadkowy, że miał tam jakąś przygodę ale nic poważnego, a przebieg jest mozliwość kręcania gdyż wskazówka skacze przy starcie tak do prędkości 40 na h . Co do wszystkich pseudo samochodów ze znakiem daewoo nie ma opcji na te samochody Mówie nie dla nexi lanosów nubir espero! jedyne to tico ale to dla mnie za małe. Przez moich znajomych i rodziene przewinęło sie troche tego i kazdy mówi ze już nigdy wiecej. Blacha w espero leci cześci tanie ale co rusz coś sie pierdzieli. Nubira ani to dla mnie ładne ani nic. Lanos
1 potrafi spalić troche
2jest bardzo słabo wyposażony co to znaczy ze samochód z 1998 nie ma ani jednej poduszki i mało kiedy ABS.
Cóż te samochody nie maja być super niezawodne. Byle był spory, pakowny i dowiózł do pracy 30 km x2 i w te wakacje w 4 osoby docągnął te 250 km bez wiekszych problemów. Wiem ze ideały to nie będą i muszę sie liczyć z kosztami ale nie stać mnie na inny.
P.S Sąsiad ma lagunke 1.8 90 koni od 7 lat i jedyne co robi to rzeczy eksploatacyjne. Nie narzekał nigdy.
jedels
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 03 02 1998

21 Lut 2012, 23:14

"francuzów" się nie bój.
Peugeot 406 jest jak najbardziej dobrym autkiem. Podobnie Laguna.
W zasadzie z oboma miałem jedynie styczność przez kolegów.
Jeden peugeota ani nie zachwalał , ani nie narzekał na niego. Jak twierdził ot wygodne wozidło, nie sprawiające problemów. Ogólnie zadowolony z niego był.
Laguna- przzez pierwszy rok wszyscy raczej się z niej podśmiewali, a ta wciąż nas woziła i zepsuć się nie chciała. Niestey, dopadła ją "starość" ale to bardziej zaniedbanie. Nie przeszła przeglądu. Diagnosta powiedział, że nie może bo to zbyt niebezpieczne. Się okazało, że napędowo- zawieszeniowo miód i malina, ale niestety odmówiły posłuszeństwa tylne zaciski hamulcowe. Pamiętam, że kolega miał spore problemy z ich regeneracją. W sumie drobnostka, ale jednak narobiła trochę kłopotów. Kolejnym powodem oblania testów było przegnicie mocowań zbiornika paliwa. Do naprawienia, ale ostatnim autem w jakim się z tym spotkałem to był PF 125P z 74 r.
Oczywiście dla mnie takie przygody raczej nie mają znaczenia- to bardziej zaniedbanie właściciela.
Tak sobie myślę o tych usterkach i porównuję moje ciągłe zmagania z Astrą, Omegą, czy vento i golfami to muszę stwierdzić jednoznacznie, że Peugeot, Cytryna, Renault są w normie i na tą chwilę jestem za tymi autami. Psuje się to podobnie do tych "lepszych" , ale za to wygodniej i z lepszym wyposażeniem autka.
Jeszcze "bliźniak" 406 warty przemyślenia to Xantia. Napędy i technologie te same (PSA) może z wyglądu mniej się podobać, ale za to wygodna.
Bałem się i nadal mam obawy co do aut na "F". Jednak HDI rekompensuje te obawy.
karola44-81
Początkujący
 
Posty: 105
Miejscowość: Połaniec
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Hybrydowe 4x4 Lexusa - RX, NX, UX
    Japoński producent samochodów klasy premium, który wraz z wprowadzeniem w 1989 roku flagowego Lexusa LS podbił segment aut reprezentacyjnych limuzyn, w niespełna dekadę później de facto stworzył kategorię ...