Witam,
Pewnego dnia w aucie zapaliła się
kontrolka akumulator, nastepnego dnia auto nie chcialo odpalic, wiec wymienilem akumulator.
Caly czas paliła sie kontrolka akumulatora, nie mialem możliwości pojechac na warsztat ponieważ były święta. Przejechalem autem ok 50 km i nagle znowu akumulator padł.
Mam pytanie czy musze caly alternator kupic czy jakąś część konkretnie? Czy sam dam rade to zrobic czy musze do mechanika isc?
Dodam ze auto stoi w niemczech wiec nie bardzo mam ochote tam do warsztatu oddawac samochod, a ciagnać ponad 50km w taką pogode tez kiepsko...