Witam,
Będąc dziś na giełdzie aby tytułową bohaterką sprzedać, tytułowa bohaterka padła.
![Wink ;)]()
Po włożeniu karty na zapłonie nie działa radio, kontroli się nie świecą - samochód nie pali. Jest unieruchomiony. Nie jest to wina akumulatora bo próbowałem z innego. Czy miał ktoś takie doświadczenia z lalunią? Co to może być (domyślam się że elektryka)?
Pozdrawiam.