Renault Megane 1.9D 97r. po przegrzaniu nie odpala

12 Lut 2012, 16:47

Witam serdecznie, jestem nowym użytkownikiem tego forum. Mam pytanie do Was. Niedawno ( gdy mrozy sięgały -25 ) jechałem autem ( Megane 1.9 diesel, 97r. ) poza miastem w dość dużym pospiechu. Gdy zobaczyłem że temperatura na silniku jest "właściwa" włączyłem nadmuch by trochę ogrzać wnętrze auta. O dziwo okazało się że wciąż leci lodowate powietrze. W trakcie dalszej jazdy zaczęła gwałtownie rosnąć temperatura na silniku. Zaniepokoiło mnie to dość mocno ale jako że bardzo się spieszyłem pomyślałem że zajrzę do silnika dopiero gdy dojadę do mojego miasta ( brakowało ok. 20 km ). W następnej kolejności zaświeciła się kontrolka temperatury. Tak wiem, powinienem się zatrzymać i tu największy błąd bo pomyślałem że jakoś dojadę. Później po kolei: podczas jazdy silnik zgasł a spod maski zaczęły wydobywać się kłęby dymu. Okazało się że wystrzelił też korek od zbiorniczka płynu chłodnicy i zawartość przez ten korek się wylała. Samochód zostawiłem na kilka godzin. Po przyjściu do niego gdy już silnik był zimny dolałem płynu do chłodnicy i spróbowałem go odpalić ale nic z tego. Nie poszedł też z kabli rozruchowych ani z linki holowniczej. Rozrusznik kręci, auto też się zatrzęsie co jakiś czas jakby już miało odpalać ale nic więcej się nie dzieje. Natomiast z tego pękniętego korka strasznie syczy jakby olbrzymie ciśnienie się wytwarzało w środku. Zamówiłem nowy korek ale auto tak czy inaczej nie odpala. Akumulator naładowałem, dolałem lepszej ropy - nic to nie dało.

Podsumowując wiem że na początku najprawdopodobniej padł termostat, patrzyłem paski przy pompie wody i wszystko wygląda na całe. I tutaj chciałbym zadać pytanie do Was: co może być powodem tego, że silnik nie chce odpalić? Olej w silniku w granicach normy, nie ma go ani mniej ani więcej, akumulator świeżo naładowany.
Nokurton
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 01 07 1989
Auto: Renault Megane 1.9D 1997r.

12 Lut 2012, 19:12

Albo utworzył się korek lodowy w układzie chłodzenia,potem mogło chlusnąć na głowicę zimnym płynem chłodniczym,po częściowym rozmrożeniu ,głowica wtedy pęka,mogło tak być ,że chlusnęło gorącym płynem na niedogrzaną głowicę,efekt jest ten sam,obym się mylił,ale w takim przypadku nagle silnika nie można odpalić,płyn leje się na tłoki,silnik traci kompresję.Jeśli jednak było tak,że zaciął się termostat,to przegrzana głowica ,potrafi pęknąć.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8577
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

12 Lut 2012, 20:07

Albo diabli wzięli uszczelkę pod głowica co wskazuje ten fakt....
Nokurton napisał(a): Natomiast z tego pękniętego korka strasznie syczy jakby olbrzymie ciśnienie się wytwarzało w środku.
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6188
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

16 Lut 2012, 01:03

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Myślałem że uda mi się samemu coś zobaczyć ale jako że jestem "zielony" to chyba jednak zdecyduję się na mechanika. Martwi mnie fakt że naprawa może pociągnąć za sobą takie koszta że będzie nieopłacalna. A propo pekniętej uszczelki pod głowicą zastanawia mnie fakt czy jest to wystarczający powód dla którego auto nie chce mi odpalić...
Nokurton
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 01 07 1989
Auto: Renault Megane 1.9D 1997r.

16 Lut 2012, 15:37

Tak ,oczywiście,to może być powód,zwłaszcza zimą,gdy czasami sprawny silnik trudno odpalić z przyczyn różnych,wystarczy tylko dobrać się do uszczelki i wszystko stanie się jasne.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8577
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

16 Lut 2012, 19:00

( Megane 1.9 diesel,

masz silnik diesla czyli miałeś wysokoprężny - teraz już nie :evil:

jak zdejmą głowicę to obowiązkowo planowanie i kontrola szczelności żebyś
nie musiał płacić 2 razy
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Audi Q7 – czy to najlepszy luksusowy SUV na rynku?
    Segment luksusowych SUV-ów nieustannie się rozwija, prezentując coraz to nowsze modele i innowacyjne rozwiązania technologiczne. Na tym wymagającym rynku Audi Q7 od lat utrzymuje swoją pozycję jako jeden z najbardziej ...
    Najszybsza taksówka w Pradze - Skoda Fabia R5
    Zespół ŠKODA Motorsport uczcił najbardziej udany sezon w swojej historii w spektakularnym stylu. Tuż przed Świętami Bożego Narodzienia fabryczny kierowca ŠKODY Jan Kopecký, sprezentował przypadkowym ...

28 Maj 2012, 22:16

Aby nie pozostawiać nie zakończonego tematu sprawa wyjaśniła się następująco:

uszkodzona uszczelka pod głowicą, przy dolaniu większej ilości chłodziwa niemalże wystrzeliwało ze zbiorniczka przy niezakręconym korku, niestety jakby tego było mało głowica krzywa o około 0,8mm i posiada już ślady po poprzednim planowaniu. Oprócz tego jest na niej sporo mikropęknięć. Zauważono też na silniki śladu rozpoczynającego się etapu zacierania, a prócz tego wywaliło jakiś czujnik i jeszcze któryś z elementów.

Co tu dużo mówić, niestety silnik nie wytrzymał zbyt wysokiej temperatury...

Pozdrawiam!
Nokurton
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 01 07 1989
Auto: Renault Megane 1.9D 1997r.