Witam! Ludziska sprawa jest taka.. Posiadam Renault Megane 1.6 8v 90KM w czystej benzynie z roku 1998. Postanowiłem przeznaczyć od 5 do 6tys na remont samochodu. Głównie potrzebuje porad osób które wiedzą jakich części unikać i mają jakieś ciekawe spostrzeżenia żebym niepotrzebnie hajsu w błoto nie ładował
![Wink ;)]()
Od razu Wam powiem że choruje na najgorszą chorobę przesłaniającą rozsądek - sentyment.
Lista potrzeb następująca:
-Wymiana uszczelki pod głowicą (płyn chłodniczy przedostał sie do oleju)
-Wymiana rozrządu z pompą wody
-Belka tylna padła
-Hamulce z tyłu zablokowane
-Progów niema
-Podłoga dziurawa
-Blacha w miejscu mocowania tylnych amortyzatorów w stanie rozkładu
-Wydech urwany w okolicach środkowego tłumika
-nr
VIN silnie skorodowany
poza tym auto od dobrych 4 lat dostawało ode mnie tak w d*psko że nie dziwne iż w końcu uszczelka nie wytrzymała. Do samego końca była cholernie jadliwa i mocy nie brakowało. Był moment że nie było mi jej szkoda i odcina za odcinką, teraz jednak postanowiłem ratować co zostało
![Uśmiechnięty :)]()
Co dziwne cała elektryka wszystko ładnie chodzi (lusterka, szyberdach, światła, a przez 9 lat które jest u nas wymieniane były tylko cewki zapłonowe (!) no i oczywiście standardowo oleje, filtry itp.
Proszę o jakieś sensowne porady. co przykładowo z belką.. kupować? regenerować? używki szukać?
Dodam że koszty robocizny sporo spadną mam znajomego z kanałem i migomatem ;D
-