Robótka lakiernicza w Cordobie - czy warto?

30 Sie 2014, 18:22

Witam forumowiczów. Posiadam niedawno zakupioną 9-letnią Cordobę. Mechanicznie nie można jej nic zarzucić, gorzej ze stanem wizualnym. Do zrobienia byłyby następujące rzeczy:

* Rdza na jednym z progów - tutaj słyszałem, że w grę wchodzi zrobienie całego elementu.
* Drobne otarcia/zadrapania na przodzie (zderzak), dachu i tyle - wystarczą zaprawki?

Chciałbym żebyście mi doradzili, czy w ogóle opłaca się coś z tym robić przy tym aucie - jednak nie najmłodszym - przy założeniu, że kiedyś chciałbym go jednak opchnąć dalej.
Jeśli tak, to jakie mogą być koszty u lakiernika? Może coś mógłbym zrobić ze władnym zakresie? Jakieś porady lub wskazówki?

30 Sie 2014, 20:10

j3sper napisał(a):Jakieś porady lub wskazówki?

Kolejny temat widmo. Jedż chłopie gdzieś do stosownego warsztatu. Niech tam obejrzą i wycenią. Na podstawie paru ble..ble typu otarcia, dach , rdza na progu , czy wystarczą zaprawki - co kurna można doradzić ? tym bardziej jak się tego nie widzi.

31 Sie 2014, 11:41

1. Mogę dołączyć zdjęcia, jeśli jest to oczekiwane.
2. Proszę o sensowną radę ludzi, w których interesie (w przeciwieństwie do "stosownego warsztatu") nie leży, żebym zostawił u nich 1K zł albo i więcej wciskając mi jakiś kit. Ludzi, którzy mają pojęcia o autach, bo ja go nie mam.
3. Również proszę o radę ludzi, którzy wiedzą coś o rynku samochodów i powiedzą mi, czy warto inwestować w auto pieniądze rzędu 1-2K zł po to żeby ładniej wyglądało. Chodzi o to czy zwróci mi się to przy ewentualnej sprzedaży?

Jeśli temat jest bez sensu, to proszę zamknąć - rad będę szukał gdzie indziej.

01 Wrz 2014, 19:28

j3sper napisał(a):1. Mogę dołączyć zdjęcia, jeśli jest to oczekiwane.

No to dawaj.

j3sper napisał(a):2. Proszę o sensowną radę ludzi, w których interesie (w przeciwieństwie do "stosownego warsztatu") nie leży, żebym zostawił u nich 1K zł albo i więcej wciskając mi jakiś kit.

Nikt Ci nie każe od razu zostawiać siana w ,, stosownym warsztacie"" . Podjedż , niech obejrzą i tylko wycenią. Jest tylu usługodawców w tej materii że możesz zorientować się co za ile.

j3sper napisał(a):wciskając mi jakiś kit

A zakładając tutaj taki temat masz pewność że nie dostaniesz kitu ?

j3sper napisał(a):3. Również proszę o radę ludzi, którzy wiedzą coś o rynku samochodów i powiedzą mi, czy warto inwestować w auto pieniądze rzędu 1-2K zł po to żeby ładniej wyglądało.

No też czekam żeby taki się wypowiedział.A tak na marginesie - lepszego, ładniej wyglądającego nie było ?

02 Wrz 2014, 11:57

Oto foty:

Rdza na progu:

Dach:

Bok tył:

Byłem też w warsztacie. Próg wycenili na 400, bok na 600 a dach na 800 (tutaj trzeba zrobić cały dach, chociaż myślałem, że wystarczy zaprawka)... Zostawiłem u nich auto i kazałem zrobić próg. Cena wydała się ok, bo jakiś czas temu u innego lakiernika chcieli ponad 500. Resztę sobie chyba daruje bo szkoda mi tyle kasy wydawać. Nie da rady tego zamaskować jakimś domowym sposobem?

No też czekam żeby taki się wypowiedział.A tak na marginesie - lepszego, ładniej wyglądającego nie było ?

Pewnie i było jakby dłużej poszukać... Pierwszy raz kupowałem auto, w dodatku używane. Uznałem, że skoro cena jest ok, mechanika jest dobra, to rysy przeboleje... Inna sprawa, że bok sam sobie podrapałem bo ktoś latarnię postawił na miejscu parkingowy... Może wtopiłem, ciężko mi ocenić.

Robótka lakiernicza w Cordobie - czy warto?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria SEAT

Dane techniczne SEAT

Najnowsze dyskusje na forum