Ostatnie kilka tygodni uświadomiło mi jak trudno kupić auto u nas w kraju. Kupić w sumie nie problem, zaczyna się on gdy zawęzimy pole poszukiwań.
Na 100% jestem przekonany, że chcę kupić benzynę. Już tutaj odpada mi jakieś 80% ogłoszeń. Kolejną rzeczą jest bezwypadkowa historia auta, kupione w Polsce i max 2 właściciel. Zostaje mi max 10% aut oferowanych w ogłoszeniach. Gdy odrzucę auta poflotowe zostaje może 5%. Samo życie...
Oglądnąłem kilka aut, do których się przymierzam. Przeglądnąłem je pod kątem przestronności/użyteczności/wyglądu. Żadnym z nich jeszcze nie jeździłem. Wyrobiłem sobie zdanie na każde z nich i mam swój ranking. Jeśli ktoś ma konkretne plusy i minusy to danego modelu niech da znać. Czytuje autocentrum i inne portale. Ale opinii nigdy za dużo.
1. FORD MONDEO IV KOMBI 2.0 DURATEC 145 KM 107 KW (-brak 6 biegu)
2. CITROEN C5 III TOURER 1.6 THP 156 KM 115 KW
3. RENAULT LAGUNA III GRANDTOUR PHASE II 2.0T 170 KM 125 KW
4. MAZDA 6 II KOMBI FACELIFTING 2.0 MZR 155 KM 114 KW
5. SKODA OCTAVIA III KOMBI 1.4 TSI 150 KM 110 KW
Jeśli nie znajdę nic z podanych poniżej aut do 40000zł, wtedy dołożę około 10000zł i kupię Seata Leona ST 1.4 TSI 140 KM 103 KW. Ten samochód najbardziej do mnie przemawia, jeździłem nic trochę i bardzo mi przypasował. Myślę, że w granicach 50000zł jest do dostania.
Chyba będę musiał rozglądać się za granicą i ściągnąć samemu ew. znaleźć kogoś zaufanego kto się tym zajmuje (nie wiem czy to nie będzie trudniejsze niż kupno w Polsce