Choć to są ropniaki.
ale czy to dobre dla żony na śliskie dni, to wątpię...
, przyjrzyj się na linię dachu, zdjęcia bagażnika.
ale one mają to coś w sobie REKLAMA
To może na początku Witam wszystkich, bo jestem na forum nowy
Moja stara astra już ledwo dyszy i muszę na szybko poszukać czegoś nowszego. Podejście do tematu mam dość budżetowe - chcę możliwie jak najmniej wydać, ale jednocześnie mam dość sporo punktów, które chciałbym spełnić - czyli jak każdy: dużo za niedużo
Wstępnie założyłem budżet około 6000PLN. W tej cenie znalazłem tylko Lagunę II.
[url]http://allegro.pl/samochody-osobowe-4029?a_enum[12][3]=3&a_enum[13][3]=3&a_enum[16][1]=1&a_enum[16][4]=4&a_enum[16][5]=5&a_enum[128790][2]=2&a_enum[128793][1024]=1024&a_enum[128793][262144]=262144&a_enum[128793][524288]=524288&a_enum[128794][1]=1&a_enum[128805][1]=1&a_enum[128805][2]=2&a_enum[128805][3]=3&a_enum[128805][5]=5&price_to=6000&price_from=2000[/url]
Jednak zasięgając trochę języka w Internecie i u znajomych każdy tego odradza. Nasłuchałem się, że będę woził cewkę w bagażniku, nie wyjadę z garażu a już będzie czekała na mnie laweta itp. Sam jak podzwoniłem po ludziach wystawiających, to niektórzy mówili wprost, że się psują, często i są drogie w naprawie.
Zacząłem więc dopytywać i polecono mi pójść w stronę Alfy 156, jako opcję może nie aż tak niezawodną (bo też z serii francuzowatych), ale bardziej niż Laguna a w rozsądnej cenie. Ktoś inny polecił kierować się w stronę Toyoty i Volvo, jako dużo bardziej niezawodnych.
Alfa podoba mi się wizualnie i w zasadzie całkiem nieźle spełnia moje wymagania oraz jest w rozsądnej cenie:
[link do oferty na Allegro wygasł]
Jak patrzę po allegro, to toyotę ciężko będzie z takim wyposażeniem dorwać. Volvo chyba nawet by się jakieś znalazło, ale ciężko u nich np. z czujnikami parkowania (mam złe doświadczenia z instalowania czujników w Astrze). Nie są zbyt piękne, ale to rzecz drugorzędna
[link do oferty na Allegro wygasł]
A może coś zupełnie innego polecicie? Jak wpisuję kryteria w Allegro to wyskakują mi jeszcze jakieś audice A6 (to chyba jakieś składane z trzech aut, sprowadzane z niemiec, co?
), Citroeny (chyba jak Laguna?), BMW (no trochę się boję, bo to Będziesz Miał Wydatek) itp. A na koniec postaram się podsumować moje (i nie tylko moje
) wymagania co do autka. Ma to być samochód rodzinny, kombi z bardzo pojemnym bagażnikiem (przyzwyczajony z Astry 1 wkładam wózek w 2 częściach do bagażnika i się nie przejmuję - więc kombi. Nie diesel, bo nie robię długich tras - odpalam w mieście i zaraz gaszę wioząc dzieciaka do żłobka - nie chcę naprawiać dwumasówek, turbo itp.
Możliwie najtańszy w eksploatacji (chodzi o niezawodność, nie musi palić nie wiadomo jak mało - nie robię wielu km rocznie).
Samochodem jeździ też żona i tutaj oprócz wymagania dużego bagażnika dojdzie kilka dodatkowych
Oczekiwania podstawowe:
- poduszki (mały dzieciak w aucie, zdecydowanie chcemy poprawić bezpieczeństwo
- mocne parcie jest na to, żeby były przednie jaki tylne u pasażera)
- kombi - musi mieścić ten wózek w wpół złożony, inaczej będę go musiał za każdym razem składać
- benzyna/benzyna+lpg - rocznik 2000+
- skrzynia automatyczna - żona pali mi trochę sprzęgło...
Bardzo duży atut:
- czujniki parkowania tylne
- żonie będzie się bardzo ciężko jeździło tak wielkim samochodem bez nich, sam też je lubię
- elektryczne przednie szyby
- ABSy, ESRy i inne dziwne bajery zwiększające bezpieczeństwo malucha
Fanie, ale nie krytyczne:
- klimatyzacja
- tempomat
- relingi
- alarm, centralny zamek
Budżet:
Idealnie: 6000, Naciągany: 8000, Max: 10000
Trochę się rozpisałem, ale w tematach motoryzacyjnych jestem dość słaby i starałem się opisać możliwie jak najdokładniej.
Jeśli czegoś brak to dajcie znać. Może źle oceniam jakieś samochody?
Za wszelkie opinie będę bardzo wdzięczny i z góry dziękuję!
PS. A może ktoś podpowie gdzie dostanę najwięcej za starą Astrę1 ledwo jeżdżącą? Złom/kupię każde auto/ktoś na części coś takiego weźmie?
