REKLAMA
Witam. Noszę się z zamiarem kupna pierwszego samochodu. Niech Was to jednak nie zmyli, prawo jazdy mam już 10 lat, podczas których zdążyłem się juz nieco na kilku (choć nie swoich) brykach objeździć. Niedawno się ożeniłem, wkrótce zostanę ojcem i jako że założyłem rodzinę pilnie poszukuje własnego dobrego środka lokomocji. Auto będzie mi służyć do codziennych podróży po mieście Krakowie (być może do pracy, z pewnością z dzieckiem do lekarza), ale też w grę wchodzić będą częste weekendowe eskapady do jednych (okolice Gliwic) i drugich (Nowy Sącz) rodziców, a więc trasy średniodystansowe (100-150km w jedną stronę). Niewykluczone, a właściwie pewne także i wojaże do Norwegii za pracą (a więc 1,5tyś km w jedną stronę). Cenię sobie przede wszystkim atrakcyjny wygląd (jestem miłośnikiem aut, dla mnie to nie tylko środek lokomocji), któremu jednak muszą iść w parze dobre osiągi (w zasadzie jestem z tych co prowadząc oszczędzają permanetną jazdą na 'luzie', ale w przypływie dobrego nastroju lubie od czasu do czasu zasmakować dynamicznej jazdy i ewidentnie nie toleruje mułowatych samochodów), ergonomia użytkowania (częste przewożenie sporych bagaży) i względna niezawodność (bo nic tak nie psuje dobrego samopoczucia kierowcy jak niewdzięczny samochód). W kwestii silników skłaniam się ku benzynie, a właściwie gazie, bo zależy mi na niskich kosztach eksploatacji, a czasy taniej ropy to już historia zamierzchła. Przebieg nie powinien byc wyższy niż 150.000km, a najlepiej oscylować wokół 100.000. Moc silnika winna wynosić 110-150KM. Wiek nie starszy niż 10 lat, a wiadomo - im młodszy tym lepiej. Auto ma mi słuzyc w założeniu przez 3 do 5 lat. Dysponuje kwotą około 20.000zł, przy czym noszę się z zamiarem ściągnięcia auta zza granicy, stąd też będę miał w zasięgu auta w polskiej rynkowej cenie ciut droższe. Macie zatem dokładny rys moich potrzeb. Oczywiście zrobiłem już wstępne rozeznanie i wyselekcjonowałem kilka modeli, które chciałbym teraz poddać waszej ocenie.
Ford Mondeo mk3
Za tą kwotę w zasięgu mam model poprzedniej generacji, o której naczytałem się sporo dobrego. Możliwy rocznik 2001, a nawet 2002. Trafiają się sztuki z bogatym wyposażeniem, silniki na papierze mają przyzwoita moc (125KM 1.8, 145KM 2.0). W grę wchodzą warianty sedan oraz hatchbak, jako że kombi nijak wizualnie mnie zachwyca. Zastanawiam się jednak nad niezawodnością Forda i paliwożernością jego silników.
VW Passat B5FL
W tym przedziale cenowym mogę liczyć na rocznik troszkę starszy od Mondeo 2000 - 2001. Passata lubię za ładny klasyczny wdzięk, choć odmiana kombi jakkolwiek praktyczniejsza, wydaje mi się zbyt pudełkowata i po prostu brzydka. VW swą renomą wzbudza zaufanie, a zatem na plus zapisuje niezawodność. Martwią mnie jednak silniki, benzynowe maja po prostu słabą moc. 2l wyciąga marne 116KM, co przy sporawej masie auta (wiekszego od Mondeo) daje raczej niska dynamikę jady. Jest co prawda odmiana turbodoładowana, znana chociażby z TT 1.8l 150KM, ale boję się o trwałość turbiny, kompatybilność z gazem no i spalanie... Widze tylko jedno wyjście - 2.0l rocznik 2002 daje 130KM i to by było optymalnie, choć nie lada sztuką będzie znaleźć takiego Passata za około 20tyś...
VW Bora
Zgrabniejszy od Passata choć wciąż pojemny (zaliczam jako plus), niestety gorszej urody (zwłaszcza kanciasty byle jaki tył). Kombi nie wchodzi w grę, jest po prostu brzydkie. Plusy podobnie jak wyżej, a więc niezawodność VW, dobre wyposażenie (zdarzają się modele z ESP), ale i minusy podobne - kiepskie osiągi silników. Z drugiej strony przy mniejszej masie może by wystarczyło 105KM z 1.6? 115KM z 2.0 pewnością spisują się o niebo lepiej niż w Passacie. W dobrej cenie mogę tu dostac silnik 2.3 V5 150KM który wydaję mi się bardzo ciekawą propozycja, zastanawiam się jednak nad jego trwałością, oraz spalaniem...
Alfa Romeo 156
Piękna bryka, zwłaszcza w wersji kombi, którą biorę na celownik. Niezwykle mocne silniki oraz bogate wyposażenie. Za kwotę w granicach 20tyś mogę spokojnie liczyć na rocznik 2002 i to wypasionej wersji. Silnik 1.8 140KM wydaje mi się optymalny, 2.0 chyba byłby byt mocny, a raczej zbyt paliwożerny. Słyszałem wiele dobrego o turbodieslach fiatowskich, więc może w alfie by taki przystał... 2.4 jtd 140KM wygląda świetnie, ale ile to może palić? Jakkolwiek alfa to piękny sportowy wóz, to jednak napawa mnię lękiem myśl o jej zawodności... Czego można się spodziewać po 6-cio letniej alfie w tej kwestii?
BMW 3 E46
Zawsze miałem słabość do beemek. Wiem, dresiarsko-gangsterskie konotacje mogą być tu obiektem drwin, ale mnie zawsze łapał za serce sportowo-prestiżowy image tej marki. Za tą cenę nie ma jednak szans liczyć na zbyt wiele - w zasięgu roczniki 1998-2000, a więc najstarsze z zestawienia.Silniki 1.8-1.9 115 - 120KM jakoś nie przystoją mi do sporawej jak by nie było limuzyny. 2.0 R6 150KM to jest to. Słyszałem jednak niestworzone historie o paliwożerności silników bmw... Wyposażenie oczywiście zacne jest. Ogromna niewiadoma to dla mnie koszty eksploatacji, Będziesz Miał Wydatki powiadają, ale jak wielkie? Czy rzeczywiście sporo większe od analogicznych wozów innych marek? Jak to jest w praktyce z niezawodnością niemieckiej myśli technicznej spod znaku śmigiełka?
Renault Scenic II
Za te kasę moge pomarzyć co najwyżej o egzemplarzach z pierwszego roku produkcji i to w słabszej specyfikacji. Silnik 1.6 110KM wygląda jednak nieźle. 2003r to przecie młode auto, zatem wyposażenie przyzowite i przebieg nieduży. Renault to jednak francuz, a zatem pytanie o niezawodność, bo koszty eksploatacji myślę będą niewielkie. W sumie rodzicę mają xsarę 10lat i spisuje się im przyzwoicie, to może nie jest tak źle z tymi francuzami... Nadwozie Scenica jest ładne i wyjątkowo prorodzinne, gdyby tak jeszcze dostac ciut mocniejszy silnik...
Opel Meriva
Tu również mamy prorodzinne nadwozie, w dodatku najbardziej kompaktowe gabaryty. Czy jednak nie zbyt małe na moje potrzeby? Za niewygórowane 20tyś mógłbym się starać raptem o najstarsze wersje i to w gorszej specyfikacji, nie jest tu więc a wesoło. Choć taki silnik 1.6 100KM z niewielkim w sumie wozem powinien radzić sobie nader zadowalająco. Wyposażenie zważywszy na młody wiek (2003-2004) powinno być niezłe, choć o automatyuczną klimatyzację czy ESP to raczej będzie ciężko. Ople znane są z kiepskiej, chętnie rdzewiejącej blachy. Jak to jest w nowszych modelach? I co ogólnie można powiedzieć o ich niezawodności?
Myślałem jeszcze także o Oplu Astrze III oraz VW Golfie V, aczkolwiek w tej cenie to raczej nieosiągalne jest zdobycie egzemplarza z silnikiem powyżej 100KM. Renault Megane II także przeleciało mi przez myśl, ale jego nadwozie wzudza we mnie mieszane odczucia. Co ewentualnie wy moglibyście jeszcze polecić? I jaki jest Wasz typ z mojej listy?