04 Sty 2008, 16:44
A jednak.Po zabawach w kotka i myszke już jest olej w zbiorniczku wyrównawczym.
Zabawa trwała 2 miesiące.Samochód palił raz lepiej raz gorzej - pogoda angielska - wilgoć.Problemy czasami z rozruchemRaz dymił raz
nie - pora roku?Raz moc raz bez - paliwo do bani??. Brak zewnętrznych objawów wycieku płynu chłodniczego - korek puszcza??
Podejrzenia pompy wodnej, chłodnicy, uszczelki kolektora ssącego.Wielka niewiadoma.
Dziś padła.Podstępna jak lis.Nie wiedziałem ze tak długo moze to trwać.
Lepiej zaglądać pod maskę!