14 Paź 2016, 12:59
Witam, problem z moim autem jest następujący:
tylko na ciepłym silniku, nie mogę prawie wcale ruszyć autem. Przy puszczaniu sprzęgła, od razu maleją obroty i auto gaśnie. Podczas postoju na biegu jałowym na światłach po ok. minucie sam zgasnął, "zadusił się". Jakimś cudem udało mi się ruszyć z 3 tys. obrotów, na 2 biegu przerywał i szarpał, zmieniłem na 3 bieg, problem jakby malał wraz ze wzrostem prędkości. Po zatrzymaniu się i próbie ponownego ruszenia problem nasilił się jeszcze bardziej i nie dało się już ruszyć. Każda próba kończy się zgaszeniem silnika. Ponowne zapalenie bez problemu. Przy próbie przegazowania na biegu jałowym, słychać takie jakby "pierdzenie z tłumika". Dzisiaj na zimnym silniku, przejechałem 3 km i nic się nie stało.
Dodam, że miesiąc temu był wymieniany rozrząd, olej, płyn chłodniczy, filtr powietrza. W styczniu wymienione świece i filtr paliwa. Ostatnio zatankowałem do pełna, teraz jest około 1/4 baku. Nie zauważyłem oznak pękniętej uszczelki pod głowicą. Auto zapala bez problemu.
Mechanik stwierdził, że do wymiany jest jakiś czujnik w okolicach kolektora ssącego, bo po zgaszeniu silnika piszczy. Ale to piszczy od samego początku, od kiedy mam auto. Zabrałem oczywiście auto do innego mechanika, ale też nic nie może poradzić.
Komputer Bosch'a wykazał następujące błędy:
P0122 Czujnik położenia przepustnicy/ pedału A - sygnał za mały
P0532 czujnik ciśnienia czynnika chłodzącego - sygnał za mały
P1539 Usterka nieznana
P0111 Czujnik temp. powietrza zasysanego - poza zakresem zadanym
P0500 Czujnik prędkości jazdy - zakłócenia działania
Prosiłbym o jakieś wskazówki co to może być, co i jak sprawdzić, by nie wymienić pół samochodu na ślepo.
Dziękuję