20 Lis 2008, 19:09
W takim razie może być wszystko w porządku - silnik diesla,to "zimny" silnik i nagrzewa się o wiele dłużej i ciężej niż benzynowy,ponieważ nie ma za bardzo się od czego nagrzać.Można powiedzieć,że silnik ten nagrzewa się od obciążenia.W niektórych silnikach diesla są nawet montowane grzałki płynu chłodzącego,żeby dogrzać silnik.O ile w lecie nie było tego problemu,to teraz jak zrobiło się zimno,może to dopiero się dać odczuć.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...