Rover 75 2.0v6 wielki problem...

24 Sty 2014, 13:45

Witam wszystkich zarejestrowalem sie dzis na tym forum poniewaz potrzebuje szybkiej pomocy...mianowicie wczoraj jezdzilem caly dzien bez zadnego problemu wszystko bylo w pelni sprawne a juz dzis gdy wyszedlem rano o 5 by jechac do pracy auto mi nie odpalilo...tzn jak wloze kluczyk do stacyjki i przekrecam to niema zadnej reakcji kontrolki nie swieca rozrusznik nie kreci nie cyka totalnie nic ale za to swiatla dzialaja klakson i radio...nigdy nie spotkalem sie z takim przypadkiem i jestem w kropce...co mam z tym zrobic??? jak do tego sie zabrac dodam ze bezpieczniki sprawdzalem i nie wyglada zaden na uszkodzony...Prosze Was o szybka pomoc

24 Sty 2014, 15:35

Kontrolki gasną przy przekręcaniu na 3 pozycję dobrze rozumiem??? I nie ma żadnego cyknięcia wtedy??? Weź woltomierz i sprawdź napięcie aku na zapłonie, a potem sprawdź napięcie w momencie gdy ktoś przekręci na 3 pozycję. Albo spróbuj go po prostu odpalić z kabli to wykluczymy rozładowany aku... Jak wykluczymy aku to przyczyny poszukamy w kostce stacyjki, potem polecimy dalej po obwodzie aż do rozrusznika.

Sprawdź też czy samochód odpala na pych!!!

Pozdrawiam

.

25 Sty 2014, 16:47

Pierwsze co trzeba zrobić, to sprawdzić, czy świecą światła postojowe. Jeżeli tak, to trzeba by się stacyjce przyjrzeć. Jeżeli nie i jest całkiem ciemno, to trzeba najpierw sprawdzić napięcie akumulatora. Nie powinno być mniejsze niż 12,3 - 12,5V. następnie proponuję zdjąć klemy z akumulatora, przetrzeć je drobnym papierem ściernym ( od wewnątrz oczywiście ) plus to samo zrobić z bolcami na aku. Jak nie pomoże to trzeba zainteresować się przewodem z aku do masy, a dokładniej miejscem, gdzie ten czarny kabel jest przykręcony do karoserii - odkręcić, wyczyścić i przykręcić.

25 Sty 2014, 18:16

MotoAlbercik napisał(a):Jak nie pomoże to trzeba zainteresować się przewodem z aku do masy, a dokładniej miejscem, gdzie ten czarny kabel jest przykręcony do karoserii - odkręcić, wyczyścić i przykręcić.

Zapomniałem o sprawdzeniu masy. Oczywiście też.

Pozdrawiam

.

26 Sty 2014, 00:26

wlasnie w tym problem ze w ogole jak wkladam kluczyk do stacyjki to jest brak jakiej kolwiek reakcji i wcale kontrolki sie nie swieca nawet brak najmniejszego mrugniecia a radio swiatla w samochodzie klakson awaryjne i postojowe dzialaja normalnie...dzis sprawdzalem aku ale tez mozna wykluczyc bo jest w pelni ok...a w ktorym miejscu mam szukac masy przykreconej do karoserji??tak mniej wiecej bo tez jestem zielony w tych sprawach..a jutro tzn juz dzis rano bym sobie to takze sprawdzil...z gory wielkie dzieki za pomoc

26 Sty 2014, 00:33

no wlasnie mi ta kostka chodzi po glowie bo nawet odczowam takie inne uczucie przy przekrecaniu kluczyka niz normalnie...no i ta masa mnie tez interesuje....a do tej kostki jak sie dostac chyba tylko odkrecajac ten plastik pod kierownica?? dzieki za pomoc

26 Sty 2014, 22:53

Rover75 napisał(a):wlasnie w tym problem ze w ogole jak wkladam kluczyk do stacyjki to jest brak jakiej kolwiek reakcji i wcale kontrolki sie nie swieca nawet brak najmniejszego mrugniecia a radio swiatla w samochodzie klakson awaryjne i postojowe dzialaja normalnie...dzis sprawdzalem aku ale tez mozna wykluczyc bo jest w pelni ok...

Albo masa, albo kostka, albo sprawa elektryczna -> plusowy (czerwony kabel) idący do kostki jest w jakiś sposób uszkodzony

.

Masę najłatwiej zlokalizujesz idąc z minusowej klemy aku po kablu.

Kostkę stacyjki zobaczysz jak ściągniesz plastik pod kierownicą. Po drugiej stronie "dziurki na kluczyk" będą dochodzić 4 całkiem grube kable do metalowej obudowy, idąc za nimi po ok. 15 cm trafisz na kostkę stacyjki.

Do tej kostki dochodzi czerwony kabel (dochodzi z dwóch stron, od stacyjki i tak jakby od strony silnika). Może być uszkodzony czerwony idący od strony silnika. Tzw. główny plusowy.

Ale sam tego nie sprawdzisz raczej

. Proponuje oddać maszynę w rączki porządnego i uczciwego fachowca, dając mu sugestię na kostkę stacyjki, plusowy kabel do stacyjki i masę.

Pozdrawiam

.

26 Sty 2014, 23:12

Vermin napisał(a):Albo masa(...)

To akurat bym odrzucił:

Rover75 napisał(a):...a radio swiatla w samochodzie klakson awaryjne i postojowe dzialaja normalnie...

Po tym można wnioskować, ze masa jest ok.

Rover75 napisał(a):]wlasnie w tym problem ze w ogole jak wkladam kluczyk do stacyjki to jest brak jakiej kolwiek reakcji i wcale kontrolki sie nie swieca nawet brak najmniejszego mrugniecia

I tu skłaniałbym się do wspominanej kostki stacyjki - to po jej przekręceniu zaświecają się kontrolki, bo to ona powoduje "przepuszczenie" napięcia na podzespoły, które powodują zaświecanie się kontrolek. I to jej bym się przyjrzał. Jak pisał kolega Vermin - powinien do kostki stacyjki dochodzić gruby, czerwony kabelek - zasilanie stacyjki z akumulatora ( ewentualnie z przekaźnika, ale o tym za chwilę ). Trzeba na tym kabelku zmierzyć napięcie, czy jest równe napięciu akumulatora. Ewentualnie można ten czerwony kabelek połączyć w kostce ( odpiętej od stacyjki ) z pozostałymi kabelkami - powinny zaświecić się wtedy kontrolki, albo zakręci rozrusznik - jeden z pozostałych trzech przewodów to przewód na rozrusznik.
Nie wiem, czy w tym aucie jest przekaźnik zapłonu - wówczas jakby był uszkodzony, to kontrolki też się nie zaświecą, bo stacyjka steruje cewką tego przekaźnika, a napięcie z aku na stacyjkę leci przez styki robocze tego przekaźnika.
Oprócz tego w niektórych samochodach jest też bezpiecznik na przewodzie między aku a stacyjką. Uszkodzony spowoduje te same objawy.