Ja mogę podpowiedzieć tyle, że są firmy, które otwierają samochody z zatrzaśniętymi kluczykami. Może oni ci pomogą. Koszt nie jest duży, około 100 zł. Tylko wcześniej warto sprawdzić recenzje firmy, bo są tacy "fachpwcy", co niedość, że zniszczą zamek, uszczelki, to jeszcze na końcu powiedzą, że się nie da i trzeba rozbić szybę...
![Crying or Very sad :cry:]()
Takie usługi otwierania samochodu mają również ubezpieczalnie, jak się wykupi u nich ubezpieczenie Assistance. Może masz takie akurat? Wówczas wystarczy tylko zadzwonić i powiedzieć w czym jest problem. Ewentualnie skontaktować się z obojętnie jaką ubezpieczalnią i poprostu zapytać o kontakt do takiej firmy - oni może będą bardziej pewni, ponieważ współpracują z ubezpieczalniami i raczej nie powinno niszczyć samochodów.
Słyszałem, że do zamka maski można się dostać odginając na maksa przedni zderzak i jakikś zagiętym drytem podobno można się dostać do linki zamka, a nawet tych dwóch śrubek, które trzymają maskę. Ale jest to podobno dość problematyczne.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...