REKLAMA
Witam!
Obecnie rodzice mają Scenica I Phase II 1.9 dci z 2000 roku, który służy nam (na szczęście praktycznie bez awarii) już 5 lat. Przebiegi roczne samochodu to około 7500 km.
Chcieliśmy się rozglądnąć nad czymś nowszym i wybór padł na dwa samochody: Renault Scenic II i Volkswagen Touran.
Oglądając dzisiaj samochody na giełdzie nie natrafiłem niestety na warte uwagi Sceniki. Dlatego też skupiłem się na Touranach.
Trafiłem na modele o różnym stanie technicznym, natomiast trzy z nich były po obejrzeniu i ocenieniu miernikiem lakieru całkiem w porządku. Natomiast co mnie martwi - na masce pojawiają się odpryski lakieru (pewnie od kamieni, ale łapie korozja), rdza przy tablicy rejestracyjnej na klapie bagażnika. Także rdza nie oszczędza rantów drzwi (przednie, dolny prawy róg) i rantów nadkoli.
Ogólnie byłoby wszystko w porządku, gdyby nie korozja. Jak to jest z tymi Touranami? Tak strasznie rdzewieją? Auto ma posłużyć przez co najmniej kolejne 5 lat, jak nie więcej. Chodzi o to, żeby się nie zarżnąć z naprawami blacharskimi. Kiedyś Vectra A pochłaniała budżet na blacharkę, po zmianie na obecnego Scenica spokój (bez rdzy).
A może zdecydować się na Scenika? Proszę o pomoc i z góry dziękuję za odpowiedzi, jak i również własne doświadczenia
Pozdrawiam