10 Kwi 2011, 17:23
Samochody od Turkow czesto smierdza fajami czy innymi bonusami... fakt faktem ze od Turka sie kupi raczej taniej niz od Niemca, ale to zalezy tez od sprzedajacego, te od Niemcow sa jednak zwykle w lepszym stanie i duzo mniejsza szansa ze Niemeic licznik cofal... ale przy kilku letnim samochodzie autko i tak kupujemy czesto nie od 1-szego wlasciciela, na pewno nie ma co liczyc na diesla, ktory robil po niemieckich drogach tylko po 15-20tys km/rok, 30 tys/rok to chyba takie minimum, chociaz sa wyjatki, ale nie liczyl bym na na to, a przy wyjatku i cena bedzie wyzsza.
Niemiec zwykle auto serwisowal, czy naprawial w dobrym warsztacie, a turek bardziej kombinowal...