Jeśli nie jest to miasto z masą skrzyżowań, świateł i korków to co za problem?
Z miastem chodzi o to, że nie są to warunki zbyt dobre dla diesla ze względu na filtr cząstek stałych, dwumasa też nie lubi szarpania, ale nie popadajmy w paranoję, że dieslem nie można jeździć po mieście
Jeśli masz regularne dłuższe trasy "co chwilę" to powinno być ok, wszystko jednak zależy od tego użytkowania w mieście.
Poza tym sprzęgło / dwumasa to nie jest element, który się co chwilę psuje, a do tego w benzynie masz sprzęgło, które też się zużywa, a +-1000EUR oszczędności rocznie na paliwie to jest konkretna kwota.
Nowy DPF + wymiana tyle właśnie kosztuje, także de facto jeżdżąc dieslem przez 4-5 lat zaoszczędzasz na wymianę DPF-u, sprzęgła, dwumasy (które są elementami eksploatacyjnymi), jeśli zajdzie taka konieczność.
Może się też zdarzyć tak, że kupisz auto z dobrym przebiegiem, np. 100 000 km, sprzedasz po 4 latach ze 190 000 km i o żadnej wymianie DPF, sprzęgła i dwumasy może nie być mowy, bo się jeszcze nie zdążą zużyć.
A Peugeot 508, o którym wspominałeś (pisałeś 507) to dobre auto, pod koniec 2014 był lifting i na model poliftingowy polecam Tobie polować, z silnikiem 2.0 HDi.
Popatrz jeszcze na Volvo V60 2.0 diesel.
No i od siebie polecam Citroena C5, 2.0 HDi, 140/163 konie, niesamowity komfort, dobre wyciszenie, jadąc 150km/h autostradą w ogóle tej prędkości nie odczuwasz i
średnie spalanie z takich warunków to 6l/100km ON (w V60 i 508 będzie to samo).
W 508 i C5 masz pełną 2-strefową klimę, czyli nie tylko nastawiasz różne temperatury dla kierowcy i pasażera, ale też możesz sobie oddzielnie wybrać gdzie ma im wiać (np. kierowca nawiew na twarz, pasażer na stopy). C5-tki mają też przeważnie czujniki parkowania z przodu i z tyłu, co się bardzo przydaje.