Przecież kupno auta nie przeszkadza w kupnie mieszkania. Najwyżej może je przesunąć w czasie... Kup jakieś tańsze, ale sprawne używane autko, żeby mieć swoje, a z mieszkaniem poczekaj z rok-dwa jeszcze najwyzej. I tak jesteś młody i masz jeszcze dużo czasu
A samochód na razie też da CI pewną niezależność.