REKLAMA
Przeczytałem na forum większość postów dotyczących kupna auta, ale nadal potrzebuję pomocy. Mam już 45 lat, ale że nie kręciło mnie to z różnych względów, to dopiero robię prawko, czyli zupełnie zielony. Doszedłem do wniosku że z jazdą samochodem to jak z seksem dopóki nie posmakujesz, obywasz się spokojnie, a później apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Jestem zdeterminowany i rozglądam się za samochodem.
Chciałem przeznaczyć 5k teraz skłaniam się ku 6k nie wiem dokąd mnie to doprowadzi?
Najpierw było punto 4/5 względy praktyczne, kasy nigdy nie za wiele rodzina 2+4 z czego 3 dorosłych dzieci ale nadal wszystkie na utrzymaniu
Żona stawia veto, punto to oczywiście II i najlepiej prawie nówka, mogła by je jeszcze zaakceptować.
Chciała volkswagena golfa twierdzi że podobają się jej te starsze, ale okiem wodzi za IV i to młodsze roczniki,( mam nadzieję że z facetami jest inaczej i że nie odpadnę) albo polo typu hatchback, ewentualnie łaskawie patrzy na kombi(a to ze względu na chęć zabierania ze sobą do mamusi dużego psa który też jest członkiem rodziny, lubię bestię, ale sierść już dość w domu daje mi się we znaki).
Po takiej zmianie namówiłem ją na renault megane i za tym samochodem się wstępnie rozglądaliśmy, Okazało się że citroen xsara, honda civik, mazda 323, nissan almera, wszystko hatchback podobaja się nam obojgu. Raczej benzyna albo + lpg, bo w cenie o ON jakoś wyszukać trudniej. Japońce na razie odpadły, to za sprawą szwagra który mocno odradzał ze względu na koszty, które wielu tu już kazało włożyć między bajki, ale szwagier stwierdził że wie o czym mówi bo kumplom takowe część właśnie do hondy np załatwia .
A było blisko Hondy civik za 6,3k ale kiedy dojrzewała to już ktoś ją sprzątnął.
Teraz mocno zastanawiam się znów nad [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] i jestem blisko decyzji, ale wątpliwości jest wiele. Podoba się ale za wiele nie widać, bo wnętrze to tajemnica ani silnika, ani siedzeń itp na zdjęciach nie uświadczy a autko z komisu.
Byłbym wdzięczny za rad,y bo czytając wcześniejsze posty rozdziawiałem japę z podziwu dla waszych umiejętności.