REKLAMA
Mam w planach zakup "nowego" samochodu - niestety, w moim przypadku nie jest to takie proste, jak się wydaje ;P
Jestem bardzo początkującym kierowcą, a konkretniej dopiero co zdałem egzamin. Czas kupić swoje pierwsze auto.
Ma to być samochód nietuzinkowy - może i będzie trochę droższy w serwisie, ale nie chcę nic z VAG - bo golfy dresiarskie, audi powoli też, seaty są drogie (no ale leon ładny
), a skody za bardzo rodzinne. Ba, do niemieckiej technologii ogólnie podchodzę sceptycznie
Ma to nie być totalny golas - mamy XXI wiek, wydawanie takiej kasy na samochód z szybami otwieranymi na korbkę i z wiatrakiem zamiast klimy jest chore.
Awaryjność - idealnych samochodów nie ma, ale fajnie byłoby, gdybym mógł więcej nim jeździć, niż po niego jeździć :> No ale ogólnie wolę wymienić raz na 2 miesiące jakieś żarówki, niż raz na rok coś poważniejszego, tym bardziej, że coś tam na elektryce się znam
Oszczędność- nie chciałbym, żeby oc i koszty paliwowe mnie zeżarły. Na oc do pojemności 2.5 powinienem wyrobić, preferowałbym diesela bądź podtlenek lpg.
Pojemność - nie jestem jakimś <wstaw odpowiednie słowo> gówniarzem, który w bagażniku musi wozić suba 2x38cm, żeby podbić swoje ego, jednak jakaś mała dyskretna skrzynia pewnie tam trafi (lubię dobry, czysty, tranceowy dzwięk). W planach mam studia, dojazd ~200km, więc ten bagażnik jakiś większy by się przydał.
Moc - jakoś rozumu specjalnie nie dostałem, więc moc ma być taka "w miarę" - żebym nie musiał się 5 min zastanawiać w trasie "czy jednak zdążę". No ale bez przesady. Ot, tyle, żeby miał jakąś w miarę elastyczność.
Rodzaj - preferowałbym 5d, ale jakimś ładnym coupe nie pogardzę.
No i oczywiście, samochód musi mieć "to coś" (nie mam tu na myśli 3 tony szpachli
)
Myślałem o:
Saab 900
Lancia Lybra
Citroen Xantia
Alfa 156
Czekam na opinię o moich wyborach oraz jakieś ciekawe propozycje.
Pozdrawiam.
