Samochód do 13 tyś.

24 Wrz 2015, 19:20

Witam, to mój pierwszy post na tym forum.

Przyszedł czas na zmiane samochodu tak więc proszę was o radę. Budżet 13 tyś.
Poszukuje samochodu do dojazdu do pracy(ok 5km) oraz raz na 2 tygodnie na uczelnie(30 km). Przy tym przebiegu w grę wchodzą tylko silniki benzynowe.
jeśli chodzi o rodzaj nadwozia to jestem otwarty na propozycje.

Co do konkretnych modeli na oku mam
-Seat Ibiza III 1.4
-Seat Leon i Toledo
-Opel Astra H 1,6(tutaj mógłbym nagiąć lekko budżet ale nie wiem czy warto)
-Ford Focus mk2
-Honda Civic VII
-Toyota Corolla E12

Czekam na jakies opinie oraz inne propozycje
Shin38
Nowicjusz
 
Posty: 9
Prawo jazdy: 0- 0-2012
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Fiat Seicento

25 Wrz 2015, 11:56

Przy takich przebiegach i użytkowaniu w zupełności wystarczające będzie autko segmentu B, którego obsługa będzie tańsza niż w przypadku kompakta. Ibiza III to dobre, trwałe autko, w sam raz na krótkie dojazdy do pracy - o ile znajdziesz coś po lifcie (2006), w ramach którego sporo poprawiono (silnik 1.4 16v). Obawiam się jednak, że może to być trudne w tym budżecie.
Inną ciekawą opcją jest Toyota Yaris mk1 - oszczędniejsza od Ibizy, bardzo trwała.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

25 Wrz 2015, 18:39

Może i masz racje odnośnie segmentu B, ale strasznie niewielki wybór jest.
Yaris osobiście jakoś do mnie nie przemawia. Ibiza od początku była jednym z faworytów ale na polift raczej nie ma szans przy tym budżecie.
Niżej wrzucam kilka modeli z okolicy do oceny. Byłbym wdzięczny za ocenę.
[link do oferty na Allegro wygasł] tutaj obstawiam ze przebieg zbyt niski
[link do oferty na Olx wygasł] tutaj polift
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Nie ma zbyt dużo samochodów w rejonie
Shin38
Nowicjusz
 
Posty: 9
Prawo jazdy: 0- 0-2012
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Fiat Seicento
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ryzykowne przekraczanie granic
    Kodeks drogowy mówi jednoznacznie o obowiązku jazdy wyznaczonym torem. Kierowcy jednak notorycznie łamią ten przepis i niebezpiecznie ścinają zakręty, wjeżdżając tym samym na sąsiedni pas ruchu. Zapominają, że im ostrzejszy ...