Samochód do 15-17tysiecy

Witam.

Powoli przychodzi czas aby wymienić moje biedne seicento na coś lepszego. Oby lepszego, bo w sumie na to małe coś nie mogę narzekać. Tak jak w temacie, budżet 15-17 tysięcy. Chociaż wolałbym bliżej 15-16 bo wiadomo, nowe autko to trzeba filtry etc wymienić. Co do silnika, szczerze nie wiem...chciałem diesla, jednak moje przebiegi nie są jakieś bardzo duże jakieś 20-25 tysięcy rocznie. Więc nieco mało na diesla, chociaż może nie tak mało tyle że mój dojazd do pracy to 17km w jedną stronę. To ledwo się nagrzeje, a juz trzeba silnik gasić. Resztę km robię głównie w trasie(dojazdy na studia etc) tutaj dieselek sprawdzi się bardzo dobrze. Czy może jednak benzynka? Spalanie powiedzmy do 6,5-7l chciałbym się zmieścić o ile to możliwe. Żadnych passatów, A4 etc nie chce...nie potrzebuje aż tak dużego samochodu.
Myślałem np o Grande Punto 1.3MultiJet (moi rodzice maja ten silniczek w pandzie i sprawdza się świetne mimo że mama średnio dobrze dba o ten silnik). Patrzac na ogłoszenia w tej kwocie mogę wybrać coś fajnego, jednak orientuje się ktoś jak te silnik radzą sobie po przebiegu 250-280tys? Takie przebiegi mniej więcej znajdowałem(wszelkie 100-150 mnozęx2) moja panda ma dopiero 170 tysięcy bez żadnej awarii po za problemami z EGR, ale jak trwałość silnika gdy zbliża sie do 300tyś?
Yaris 1.4? Tutaj problemem może być budżet, drogie te samochody są.
Jesli chodzi o benzyne, nie wiem co tam jest dobrego na rynku. U mnie w domu zawsze były diesle bo rodzice bardzo dużo jeżdżą wiec tylko ten segment znam. Z tego co słyszałem to np taka Toyota Auris 1.6 Valvematic to bardzo dobra benzynka. Tylko ta cena jest nieco większa od mojego budżetu.

Pozdrawiam.

Co do Twoich typów to Faiat grande punto poszukaj wersji sport 1,4 t-jet... fajne tanie autko dosyć szybko jadące , Yaris w tym budżecie to starczy Ci na wersje 1,3 zresztą która jest uważana za najmniej awaryjną. Nie jest to demon prędkości ale pali w mieście około 6-7l czyli podobnie do diesla. Wyraźnych wad brak poza sprzęgłem i kilkoma detalami.
A Auris to tak jak mówiłeś silnik jest ok. i chyba na tym kończą się jego zalety... w środku delikatnie mówiąc panuje tandeta.

Akurat puntem 1.4 byłem zainteresowany jedynie z tego co wiem jest w nim dwumas, który delikatnie mnie odstraszył. Yaris 1.3 akurat jeździłem na naukach jazdy i przyjemne to doświadczenie było. Co do budżetu mogę bo ewentualnie poszerzyć do 27 tysięcy. Auris 1.6 ma tylko zaletę w postaci silnika? Dlaczego w.środku panuje tandeta? Jakoś wykonania jest słaba?

Bolt65 napisał(a):Akurat puntem 1.4 byłem zainteresowany jedynie z tego co wiem jest w nim dwumas, który delikatnie mnie odstraszył.

to nie diesel z 400 Nm żeby trząść portkami o dwumas... Tutaj jest o wiele bardziej wytrzymały, bo nie działają na niego takie duże siły jak w dieselku.

Od biedy jak zacznie Ci się odzywać to ustrojstwo to zrobisz stary numer VAGowych wyjadaczy od 1.8t 150 KM + czip na 300, którzy to wstawiają sprzęgła od vr6 czy innej "sportowej" wersji (oczywiście nie każę Ci szukać sprzęgła do vr6, chciałem tylko wytłumaczyć sam mechanizm działania)