Samochód do 20 tysi, a głowa mi spuchła i nie wiem, czego szukać

30 Kwi 2021, 16:11

W Volvo poszukuj wersji Momentum lub Summum. Po czym poznać najłatwiej to światła przeciwmgielne na zewnątrz a wewnątrz przyciski sterowania radiem i tempomatem na kierownicy. Szkoda tylu pieniędzy na golizne bo to są przydatne i wygodne rzeczy. Podobnie jak z klimatyzacją, po co komu auto bez klimatyzacji...

30 Kwi 2021, 16:36

quel napisał(a):Dokładnie, teraz nawet katalizator można stracić w biały dzień. W końcu decydujesz się na i30 lub s40?

Tak, te dwa modele mi najbardziej leżą i być może też mazdy. Oczywiście jeszcze muszę się przejechać. Prowadziłam volvo kombi i jest jak czołg w porównaniu ze skodą, myślałam, że nie ruszę

. Skoda lekka jak mydelniczka.
Ale jeszcze zgłupiałam od informacji, że ten konkretny volviak jest ubogi. Nie wiem, czego mu brakuje, wydawało mi się, ze ma to, co powinien...
No i jeszcze nie miałam czasu popatrzeć na te octavie, już choćby dla porządku. Hondy też mi pasują wizualnie, swoją drogą. A paru znajomych poleca mi toyoty, że są nie do zajechania. Ale jeśli już, to podobają mi się starsze, te nowsze jakieś pękate

. Przyjaciółka jeździ hybrydą, bardzo nadęta karoseria. Moje ulubione kształty to wysmukłe, jak np. stare jaguary, a jeśli hatchback, to jednak nieco wyciągnięty do tyłu i z długą maską. Wczoraj na osiedlu widziałam starego bmw, nie spojrzałam co to za model, ale sedan i ze 20 lat miał. Piękny

durateche napisał(a):Czy ja wiem, Hondy Civic 8 nadal kradną
Z drugiej strony myśląc w ten sposób to nie kupiłby żadnego samochodu, bo zawsze jest ryzyko kradzieży,albo ze ktoś Ci go uszkodzi, zawze możesz wykupic autocasco

Ubezpieczam zawsze, ale kto by chciał marnować czas na komplikacje pokradzieżowe

. Niemniej jednak może zapotrzebowanie na japończyki się w końcu skończy

mike napisał(a):delikatna nadinterpretacja

Ale na to plus minus wychodzi, zresztą chodziło o co innego. Napisałam o polskim salonie, że bezpieczniej, bo tak mówią, a nie, że ja to wiem z doświadczenia. Ty pokazałeś też minusy - i to jest mój cel, żeby konfrontować różne opinie, które czytam na forum i decyzje sobie z nich klecić. Ja własnych opinii nie mam, bo skąd? Nigdy nie kupowałam samochodu.

lasagne napisał(a):W Volvo poszukuj wersji Momentum lub Summum. Po czym poznać najłatwiej to światła przeciwmgielne na zewnątrz a wewnątrz przyciski sterowania radiem i tempomatem na kierownicy. Szkoda tylu pieniędzy na golizne bo to są przydatne i wygodne rzeczy. Podobnie jak z klimatyzacją, po co komu auto bez klimatyzacji...

Ok, dziękuję, popatrzę. No właśnie z powodu klimy zmieniam skodę, jakby miała, to by mi się nie chciało. A ona jeszcze ma kaseciaka

Wiecie, nawet się rozglądałam za usługą montażu klimy, ale nie te czasy, już nie ma popytu, to i podaż się skończyła.

30 Kwi 2021, 19:53

Herbaciana napisał(a):Samochody z salonów polskich polecane są ze względu na łatwość sprawdzenia ich historii, w kontrze do niemieckich, ale mike wyżej pisze, że auta z Danii też można sprawdzić, a i wskazuje na minus salonów polskich, czyli zajechane flotówki. To dla mnie ważna informacja, teraz to kwestia ważenia ryzyka, lub obeznania z tematem.
5 argumentów poda ci ktoś, kto siedzi w temacie i ma taką opinię, ja przecież jestem tu po wsparcie.

W Twoim budżecie ta Polska historia to może być też bardzo szemrana historia

więc to totalnie nie ma znaczenia z jakiego salonu auto,może być i z chińskiego jak będzie w idealnym stanie

Osobiście znam kilka grubszych bryczek które są z polskiego salonu i robią po 50-70 tys /rocznie i są regularnie cofane o 40-50 tys przed każdym przeglądem. ...ot będzie później bryka prezesa który jeździł tylko sporadycznie a furę kupił żeby koszty zrobić i trzymać w garażu ...taka to ta polska historia.

30 Kwi 2021, 21:47

andrewb25 napisał(a):W Twoim budżecie ta Polska historia to może być też bardzo szemrana historia więc to totalnie nie ma znaczenia z jakiego salonu auto,może być i z chińskiego jak będzie w idealnym stanie

Osobiście znam kilka grubszych bryczek które są z polskiego salonu i robią po 50-70 tys /rocznie i są regularnie cofane o 40-50 tys przed każdym przeglądem. ...ot będzie później bryka prezesa który jeździł tylko sporadycznie a furę kupił żeby koszty zrobić i trzymać w garażu ...taka to ta polska historia.

Z takim podejściem najlepiej nie kupować nic

Często po prostu widać czy auto jest ok i jaki stosunek ma do niego sam właściciel, od razu widać czy chce się pozbyć problemu.. Rynek jest nieważny.

01 Maj 2021, 08:41

quel napisał(a):Z takim podejściem najlepiej nie kupować nic
Często po prostu widać czy auto jest ok i jaki stosunek ma do niego sam właściciel, od razu widać czy chce się pozbyć problemu.. Rynek jest nieważny.

No właśnie ...są tacy ludzie od 5-8 lat szukają, co by nie było zawsze coś nie pasuje i nie kupują.
A ja tylko w tym tygodniu zakupiłem 5 samochodów w DK tylko ze zdjęć, nr vin, więc raport z DK do wglądu, pomiar lakieru, opis techniczny, wady auta (ryski) do wglądu, życie jest zbyt krótkie żeby kupować auto 5 lat

a mi się zawsze 99% pokrywa..w koćcu auto z DK to można prześwietlić niemalże na wylot przed zakupem.1% to się ogarnia na miejscu ewentualnie.

02 Maj 2021, 15:12

Jak już zmienię branżę na handel używanymi, to będę hurtowo kupować po zdjęciach, na razie kupuje dla siebie i raczej chciałabym dowiedzieć się paru rzeczy zanim kupię

Mazda: [link do oferty na Olx wygasł]

02 Maj 2021, 16:37

Przód po dzwonie, składany przez znanych mechaników Charles - Wonder - Bochelli

02 Maj 2021, 18:19

mike napisał(a):Przód po dzwonie, składany przez znanych mechaników Charles - Wonder - Bochelli

A gdzie to widać, że po dzwonie?
O co chodzi z C-W-B

02 Maj 2021, 21:12

Tak sobie czytam cały ten wątek i jestem pewny ,że w głowie koleżanki powstanie jeszcze większy chaos.

Po prostu temat rozłazi się w szwach. Od pochodzenia auta ,po smukłość i koszty ubezpieczenia...
Chciałbym zasugerować tobie ,że kupując nowsze auto...w zasadzie może zapomnieć o pancernej jego budowie (jak Fabia sedan). Nijak szablonu kosztów nie da rady wprost przełożyć z tamtej Fabii na cokolwiek co kupisz. W nowszych autach jest więcej rzeczy do psucia się po prostu ,a sama ich jakość nie jest taka długowieczna jak tych "starszych" aut.
Japończyki są obarczone skazą podatności na korozję, grupa VW (po około 2009 roku ma silniki) które trapią same bolączki i poważne usterki. Wyjątkiem jest ostatni stary 1,6 mpi... Inne auta kradną np. Citroeny C3 (też się zdziwiłem że są w 1 dziesiątce) !!!
Tak więc ja szukałbym auta z jak najmniejszym prawdziwym przebiegiem ,zadbanego ,z w miarę znaną historią ,od normalnego człowieka...i to niezależnie od znaczka na masce. Może być Volvo, może być Kia Ceed, a może być zaskakujące dobre i nie rdzewiejące oraz dobrze wyposażone Megane 3 z pancernym 1,6 .
Ty dziewczyno lepiej wybierz się na rekonesans po komisach. Nie musisz nic kupić ale zawsze się można przejechać i przymierzyć do auta i modelu.
Często jest tak ,że auto nam się podoba lecz kiedy się nim przejedziemy ,to okazuje się że się w nim nie czujemy i to nie jest to. Mam wiele takich przykładów (szczególnie dotyczyły one kobiet) i szybko się "ze swych marzeń" wyleczyły. po prostu to jak najbardziej subiektywne odczucia i oglądając auta na portalach ,nie da rady samopoczucia za kółkiem nijak zweryfikować. To moim zdaniem dobra rada . Naprawdę.
Kiedyś koleżanka była zdecydowana na Opla Mokkę ale jak się przejechała i zobaczyła że się odbija po drodze na autostradzie jak piłka ,to zaraz o nim zapomniała i jeździ Megane 4 z 2016 roku mówiąc ,że to jest to.
Inna była swojego czasu zauroczona Peugeotem 307. Po jeździe uznała ,że nie chce tym jeździć i wsiadła w Fiata Bravo. Z kolei mój brat czyli zatwardziały fan Fordów ,stale kupował nowego Focusa . Do chwili kiedy zdecydował się przesiąść na Megane 3 i tak już został przy Renault.
Ja sam miałem w życiu ponad 30 aut i najlepiej mi się jeździło Laguną 1..! Chociaż w tym czasie miałem Octavię , A4-kę B-6 i Fiata Stilo pod chatą.
Zamiast wybierać przed monitorem ,jeszcze raz nakłaniam do wycieczki po salonach i komisach. To nic nie kosztuje ,a wiele wyjaśnia.
Piszę tak dlatego ,że po tym temacie ,,,i tak nie będziesz wiedziała nic więcej niż przed jego założeniem . A być może jeszcze większy mętlik zostanie zasiany w twoim umyśle.
Pozdrawiam.

03 Maj 2021, 01:35

Ba! Masz waćpan rację. Mętlik mam spory, ale też dobrze obgadać różne sprawy. Przykładowo podajecie minusy jakiegoś tam modelu. Ja bym o nim nie wiedziała, a już moją sprawą jest przemyśleć, czy ten minus jest dla mnie istotny. Więc uważam, że ten mętlik jest ciut lepszego rodzaju, niż miałam wcześniej

.
Zdecydowanie będę się przymierzać do różnych aut, a faktycznie pojechanie do komisu, żeby od razu parę modeli sprawdzić może mieć sens.
Z tego co piszesz, samochody są jak laptopy. Kiedyś były pancerne i łatwo naprawialne, teraz byle drobiażdżek potrafi narobić kłopotów po sufit.

03 Maj 2021, 13:22

No i chyba to wszystko w temacie. Drogą eliminacji, oglądać, oglądać. Samochody jak laptopy faktycznie, planowane starzenie się produktu uderza wszędzie.

03 Maj 2021, 13:55

Herbaciana napisał(a):. Mętlik mam spory, ale też dobrze obgadać różne sprawy.

Podaje Ci przykład:

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Ogłoszenie typowe pitu pitu, auto w miejscu gdzie masz aso.
Dzwonisz bierzesz VIN wklejsz go np. autodna, przechodzi vin dzwonisz do komisu i umawiasz się do aso jest kilka kilometrów dalej. Nie chcesz do aso umawiasz autotesto. Albo autotesto + aso

No i tak kombinuj jak się nie znasz na autach.

03 Maj 2021, 19:00

Herbaciana napisał(a):A gdzie to widać, że po dzwonie?

krzywo złożony przód (maska, błotniki)

Herbaciana napisał(a):O co chodzi z C-W-B

wszyscy trzej są niewidomi (Charles najbardziej, bo nie żyje)

04 Maj 2021, 18:11

szybki napisał(a):No i tak kombinuj jak się nie znasz na autach.

.

Dzięki za wskazówki. VIN i testy wiedziałam, że trzeba robić, ale fakt, że warto szukać źródełka blisko ASO lub mojego mechanika.

Dobra, panowie, to jak mi się przewali sajgon w pracy zacznę konkretnie szukać i jeździć sprawdzać samochody. Przyjdę tu powiedzieć, jak się coś konkretnego urodzi.
Dzięki bardzo za pomoc