REKLAMA
Witam, zacznę od tego że od zawsze podobały mi się Japońskie samochody, a że w końcu uzbierałem trochę gotówki, to nadszedł ten piękny czas kupna wymarzonego auta. Problem polega na tym, że nie wiem na co się zdecydować. Na samochód mam 30 tys zł ale to kwota na zakup plus koszty po zakupie. Moje wymagania to oczywiście Japończyk, rocznie robię około 15 tys km głównie po mieście. Zależy mi na fajnych osiągach ale też na spalaniu więc auto raczej w LPG. Chcę żeby auto miało czym pocisnąć i miało sportowe zacięcie. Napęd nie ma znaczenia, nie będzie to auto na tor czy do kręcenia bączków tylko spełnienie marzenia o japońskim samochodzie. Moje obecne typy to:
Subaru Impreza GC GT 218 km - tutaj boję się trochę kosztów (podobno nie jest zbyt trwałe) i to że auto średnio nadaje się do LPG.
Honda Civic Type R EP3 200 km - fajne osiągi, tylko trochę odrzuca mnie ociężały wygląd i też nie wiem jak znosi LPG.
Honda Prelude 2.2 185 km V generacja - tutaj spokojnie mogę się zmieścić w 15 tys z zakupem ładnej, najlepiej ATTS.
Honda Accord VI Type R 2.2 212 km - tutaj też myślę że za około 15-20 tys dostanę ładny egzemplarz.
Honda Integra i Lexus IS 300 (sedan) - marzenie ale raczej niemożliwe, że dostanę w dobrym stanie, po prostu jak są jakieś ogłoszenia to głównie trupy albo bardzo zawyżone cenowo.
Nie wiem na co się zdecydować z tych wyżej wymienionych typów, dodam że samochodem będę jeździć codziennie a nie trzymać pod kocem, więc wolę żeby był raczej mało awaryjny. Serce mówi Subaru, ale boję się kosztów utrzymania.
